Przede wszystkim stereotypy - ludzie po prostu nie biorą nawet pod uwagę zakupu AR. Można to nazwać strachem.
Tylko garstka śmiałków ;-)
Ci, którzy mają do wydania jakąś dychę na bolid biorą raczej Golfa bez klimy z końca lat dziewięćdziesiątych niż Alfę. I nie ma znaczenia, że AR będzie miała klimę i skórę. Lubimy to, co znamy, a boimy się nieznanego.
I jest coraz gorzej - 4-5 lat temu zmieniałem AR na następne AR średnio co 2-3 miechy, a teraz sprzedaję 156 od kilku miechów. Nawet jeżeli pojawią się potencjalni zainteresowani, to zawsze pojawia się argument, że gdzieś jest taniej. Ma być tanio, a nie dobrze.
A TS to już w ogóle lipa - niestety chyba zasłużenie.
Myślę, że 8 tysi to prawie nieosiągalna granica dla tego rocznika.
Ale powodzenia!