Przyznam się, że opcja ewentualnej wymiany sprzęgła i dwumasu w 2,4 nie nastraja mnie pozytywnie, ale z drugiej strony planuje zakup auta na 2-3 lata i nie chciałbym później pluć sobie w brodę, że wziąłem 1,9 i teraz żałuję. Myślę, że za 50-55 tyś pln znalazłbym już jakieś sensowne 2,4. Jednak kierując się bardziej rozumem, lepszym wyborem jest chyba 1,9 + soft. Po pierwsze 7 tyś mniej na akcyzę i w razie awarii zawsze jest taniej. Ale kto kupuje Alfe rozumem?
A czy dwumas w 2,4 210 km to podobna historia jeśli chodzi o trwałość i cenę. A co myślicie o silniku 2,0 JTD? wiem że to 2009 rok, ale może gdybym poczekał do wiosny to lepiej było by pójść na taki kompromis?