no to jak już założę to sie podzielę odczuciami![]()
Ja już założyłem, bo oryginalne Webasto mi nie działa a nie miałem za bardzo jak się zabrać żeby je uruchomić. Na razie testowałem przy -2 stopniach i się spisuje, po 2-3 minutach zaczyna być czuć ciepłe powietrze. Wcześniej jak przy temperaturach około zera potrzebowałem ok 5km żeby wskazówka się w ogóle ruszyła, tak teraz po tym samym dystansie mam już koło 80 stopni i wyłączam grzałkę.
Podrzucisz jakis schemacik albo pomysł na instalację ?? ja myślę o ręcznym załączaniu i wyłączaniu a kontrolkę informującą o załączeniu jakiejkolwiek z grzałek planuje wrzucić w nieużywaną kontrolkę na liczniku. Widziwłem tam taką ikonke jak CRUSE czy coś takiego albo coś innego po lewej a czego nie mam na wyposażeniu![]()
Nie jestem dobry w rysowaniu schematów bo zawsze wszystko robię na bieżąco z głowy, le postaram się opisać.
Potrzebne są 3 przekaźniki 30A i 3 stopki do nich. Do tego jakiś metr kabla ok 3mm i ok 3m cienkiego kabla, np 0,5mm, oczywiście sprawna grzałka, ok 30cm węża gumowego do płynu chłodniczego, przekrój chyba 16mm i 2 redukcje do tegoż węża z tego co pamiętam 16 na 18mm. Ja grzałkę wpiąłem w obieg wody zaraz przed nagrzewnicą, na tym zagiętym wężu wchodzącym do wnętrza samochodu, jakieś 15cm od zbiorniczka wyrównawczego. Grzałka od renault ma średnicę 16mm a wąż w aucie 18 (nie dam głowy ale tak na 90%).
Przekaźniki najpierw w domu polutowałem (każdy na jedną grzałkę, schematu podłączenia samego przekaźnika chyba nie trzeba tłumaczyć nikomu kto ma sam to zrobić. ), na końcówce każdego kabla przylutowałem oczko do przykręcenia grzałki, na kablach zasilających i masowych też. Przekaźniki umieściłem w komorze silnika między zbiorniczkiem wyrównawczym a sterownikiem ABS-u. Zasilanie do nich pociągnałem od tej skrzyneczki nad zbiornikiem wyrównawczym.
Za sterowanie układu od wewnątrz posłużyły mi 2 małe najzwyklejsze przełączniki 0-1, które umieściłem na górnej ściance tej małej półeczki pod kierownicą po lewej stronie. Nie widać ich ale bez problemu ręką można sięgnąć. Jeden włącza jedną grzałkę, drugi dwie pozostałe. Oczywiście zasilanie wyłączników jest pociągnięte z plusa po stacyjce żeby nie można było włączyć grzałek przy wyłączonym zapłonie. To wszystko, sprawa zamknęła się w 100zł na materiały (grzałka i części elektryczne) i ok 3h roboty razem z dokładnym lutowaniem wszystkiego.
![]()