A jak będzie miała przejechane 80 tys to kupisz?Napisał mairo
to jest oczywiste ale nie każdy chce auta które ma nakręcone (a nie wyswietlone)120 tysi w moim przypadku po raz pierwszy rozglądam się za autem używanym a do Alfy zachęcił mnie Teściui dlatego chcę auta co by nie miało nakręcone wiecej jak 60 tyś i nie było starsze niż 3 lata.
Przebieg przebiegowi nierówny. 200 tys autostradowego to pikuś przy 60 tys duszenia diesla po mieście.
Jestem trochę sceptycznie nastawiony do ocen na podstawie zdjęć. Oprócz ewidentnych nieścisłości ciężko cokolwiek wywnioskować.tak jak napisałem 60 tyś niestety naszych polskich
Możesz coś powiedzieć na temat ogłoszenia którego link wkleiłem w poście #4
Rozejrzę się...
---------- Post added at 12:49 ---------- Previous post was at 12:34 ----------
159 1.9, 120CV, 100 tys. km, 2007 rok, srebrna, skóra czarna, connect, audio w kierze - 11kE
159, 1.9, 150CV, 100 tys. km, 2007, Alfa Rosso, bardzo doinwestowana - 11kE
159, 1.9, czarna, czerwony skóry, 160 tys. km, 2006 rok - 11kE
159, 2.4, 200CV, czarna, skóra, 200 tys. km, 2005 produkcja, 2006 rejestracja, po sporym serwisie - 10kE
Wszystko sedany.
Do tego rejestracja.
Czyli dla auta z przebiegiem poniżej 60 tys. i do 3 lat trzeba przygotować w granicach 13-14kE.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
Teraz będzie jeszcze kilka fajnych SW (np. czerwona + beżowa skóra, czarna + czerwona skóra, szara + skóra "cappucino") w wersjach 150KM, 2006 i 2008 roczniki. Natomiast co do sedana z niskim przebiegiem - nie ma problemu - jest na przykład do ściągnięcia 150-konny sedan z przebiegiem 79 tysięcy, srebrny z jasnobeżową tapicerką. 2007 rocznik i mniej więcej cena na poziomie 48 tysięcy mogłaby być.Właśnie przeglądam jego ofertę, ma dwie 159 ale obie w kombi i z ciut za dużym przebiegiem jak dla mnie. Choć ta z czerwona skórą smakowa jest
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Panowie jesteście wielcy
Tomku odezwę się do ciebie jak już bedę wiedział na 100% że chcę 159, na ten cas nie chcę Ci zawracac gitary (a teraz jestem zdecydowany tak na 90%)
Dziwna jest zależność, że Alfy we Włoszech (bo rozumiem, że te oferty masz z Włoch) bardzo trzymają cenę. A powinien być ich tam największy wybór, czyli stosunkowo duża konkurencja przy sprzedaży i niższe ceny, do tego dochodzą praktycznie zerowe koszty dostawy samochodu do salonu od producenta. Dla porównania podam Ci - Alfa 159 SW Rosso, z beżową skórzaną tapicerką i navi, z 2008 roku, będzie kosztowała u mnie ok. 46 tysięcy już w Polsce po opłatach. Oczywiście nie traktuj tego jako jakąś konkurencję, czy też negatywną ocenę podanych ofert - ot takie zjawisko, które mnie samego zastanawia, dlaczego w niektórych państwach określone marki samochodów są zauważalnie droższe, gdy sytuacja powinna wyglądać zgoła inaczej.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
We Włoszech samochody ogólnie są drogie, taki kraj po prostu...
Właśnie że niekoniecznie, Włosi potrafią sprzedać auta naprawdę za bezcen, tylko że ja absolutnie nie rozumiem ich logiki postępowania. O ile w ogóle można mówić o jakiejkolwiek logiceKupując pakiet samochodów można wynegocjować fajne ceny, nawet po 20% rabatu. Z Alfą jest sprawa wygląda tam tak, że oni pałają jakąś dziką fascynacją do tej marki, niezależnie od tego, z jakim modelem mają do czynienia i cenę szacują na tej podstawie - Alfa auto stylowe to i cena musi być stylowa. Coś a la włoskie obuwie - wygląd fajny, jakość wykonania i trwałość często kontrowersyjna, no ale to włoski but - to jest styl, klasa i szyk - no to niech kosztuje odpowiednio.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Pewnie, że okazje się trafiają i to dość często, ale ogólnie za niektóre auta trzeba zapłacić więcej niż w Niemczech i nie mówię tu o tylko niemieckich autach...
A włoska logika? Chyba raczej fantazja, bo trudno się doszukać w ich postępowaniu podstaw logicznego myślenia
No tu się z Tobą nie zgodzę.
Z każdego wypadu do Italii przywozimy sobie trochę butów, często z małych rodzinnych manufaktur, zapakowane tylko w zgrzebny szary karton, który nie zdradza, jakie dzieło sztuki jest w środku.
Buty są ładne, stylowe, trwałe, wygodne i przede wszystkim tanie. Gdy po przyjeździe wchodzę do Gino, czy Kazara, to zawsze żałuję, że nie kupiłem w IT więcej. I zastanawiam się, dlaczego relatywnie w PL buty są 4 razy droższe niż tam.
No i robią je ze skóry, bardzo często w całości.
Takie same zdanie mam o ichnich gajerach, chociaż tutaj Wólczanka-Vistula i Próchnik wcale nie mają się czego wstydzić.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
We Woszech samochody lekko lub bardzo uszkodzone sa tanie jak barszcz co do Neapolu to bym sie nie wybierał na miejscu dowiesz sie jeszcze i o jakis dodatkowych opłatach na południu jest sporo oszustów wiem bo byłem 2 razy po autka.szukaj czegos na połnocy blizej mniej wydasz na autostrady i auta sa w lepszym stanie niż u brudasów na dole
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem