Coś metalicznego, czyli rzeczywiście z samej kolumny, czy trzaski/skrzypienie plastików z obudowy lub okolic?
U mnie trzeszczała pokrywa skrzynki bezpieczników z lewej strony obudowy kolumny kierownicy. Łatwo było namierzyć, bo wypięcie tylko z samego prawego górnego zaczepu likwidowało hałas, tyle że nieestetycznie wówczas odstawała. Od wewnętrznej strony znajduje się pasek pianki, który powinien robić odpowiedni dystans między pokrywą a kokpitem, tyle że był on za cienki, w skutek czego oba elementy się stykały i pracując na nierównościach hałasowały. "Pogrubiłem" więc nieznacznie ten pasek podkładając kawałekm materiału. Teraz ani nie hałasuje ani nie odstaje. Może masz to samo?