no przeczytałem, i co ? straciłem tylko czas, podczas tego jak wysnuwasz swoje teorie, jak nie widzisz komu to odpisywałem to pewnie nie do ciebie więc się nie przejmuj, a jak dalej chcesz wiedzieć to przeczytaj wszystko jeszcze raz.
no przeczytałem, i co ? straciłem tylko czas, podczas tego jak wysnuwasz swoje teorie, jak nie widzisz komu to odpisywałem to pewnie nie do ciebie więc się nie przejmuj, a jak dalej chcesz wiedzieć to przeczytaj wszystko jeszcze raz.
miałem to samo 3 dni temu, ksenony regulujemy na silniczkach po zdjęciu plastykowych obudów, a nie regulacją lamp dostępną po otwarciu maski, sam musiałem diagnostę z błędu wyprowadzić, sprawdzenie wpięcia silniczków to podstawa, potem już tylko imbus
Podczepię się pod temat, bo walczę z tym samym od jakiegoś czasu. Xenony świecą 4-5m przed maską - jazda w nocy po omacku. Silniczki wpięte są poprawnie, sprawdziłem, no i po odpaleniu światła chodzą góra - dół, poziomują się, ale za nisko. Sęk w tym, że regulacja na silniczkach mało daje. Testowałem światła na scianie: auto 2-3m od ściany, podkreciłem regulacje na max w górę i podniosły sie może 2cm. W dół moge zjechać o spokojnie 20-30cm albo i wiecej.
Czy w tej chwili pozostają tylko czujniki poziomowania? Czy diabeł może tkwić jeszcze gdzieś indziej?
Komputer i reset parametrów poziomowania oświetlenia ksenonowego. Najnowszy FEScan w wersji płatnej lub Examiner. Czujniki prawdopodobnie padły. To co się u Ciebie dzieje to tryb awaryjny. Po resecie, jeśli tylko instalacja jest ok, powinno świecić dobrze. Może będzie regulować, może nie.
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
Powiem tak moje silniczki też nie chciały się ręcznie regulować, jeden rozebrałem i okazało się, że jest zapieczony, przekręcenie imbusa trochę na siłę spowodowało, że silniczek zaczął działać. Ile możesz zrobić obrotów na imbusie, ja mogę tak wyregulować lampy, że świecę na tablice nad drogą
Jeśli silnik jest sprawny to musi być dobrze wpięty w lampę, jak wyciągasz to musi być duży opór. Żeby wpiąć go poprawnie to polecam wykręcić trzpień na maksa i dopiero wpinać silnik w lampę, a potem regulować wysokość.
Dopisuje sie do problemu,tyle ze u mnie po wielu probach nie udaje mi sie wpiac silniczka.Trzpien na maksa,dolem ,do gory i nie zapina.Zaczynam sie zastanawiac czy czegos tam nie brakuje ? Trzpien jest zakonczony czarna kulka a w reflektorze jest bialy szerszy plastik w ktorym jest jakby plastikowa podkowa.Czy powinno byc cos jeszcze ? Czy bede musial jednak zdejmowac pokrywe i jakos pociagnac soczewke recznie by trzpien zalapal,a to mi sie nie usmiecha.
Co daje nam reset ksenonów przez FES'a?
witam mialem podobnie problemy z ksenonami swiecilo mi kawalek za samochód , po stacyjce chodzil góra dół . kiedys przy wymianie zarnikow w obu lampach wsadzilem lape w lampy i staralem sie naciskac wciskac niewiedzialem czy cos jest zle i nagle mi cos wskoczylo w jednej lampie po poskladaniu niemam juz problemu swieca mi tak na maxa ze moge razic ludzi z naprzeciwka , umnie mysle ze klosz wypadł
Jeśli czujniki prawidłowo działają, proces zapalania xenonów powinien wyglądać tak: dół, góra i stop.
To wychodzi na to ze bez rozebrania sie nie obejdzie,czekam na ledy smd to zamowie jeszcze palniki i wymienie wszystko za jednym razem,ta wymiana to koszmar.