Alfa Romeo 155 1.8 T.S. 1992-pozostały piękne wspomnienia 03.09.2017
Alfa Romeo 155 2.5 V6 1992
Alfa Romeo 155 2.0 Q4 1992
I wszystkie są czerwone
Sensowny max to 46mm, można wsadzić 48 ale to wymaga worka pieniędzy więcej bo trzeba m.in. przerabiać gniazda świec.
Pytanie tylko czy to ma sens.
Alfa Romeo 155 1.8 T.S. 1992-pozostały piękne wspomnienia 03.09.2017
Alfa Romeo 155 2.5 V6 1992
Alfa Romeo 155 2.0 Q4 1992
I wszystkie są czerwone
Wg tego co czytałem ma sens jedynie w przypadku ekstremalnie przygotowanych silników, czyli tylko do sportu, na nasze potrzeby wystarczy 46mmbo i tak na takich zaworach śmiało można 220-230KM atakować.
Grzybek, ty chyba nie wiesz co to znaczy 220 koni zaatakowaćJakiś anglojęzyczny napisał, że przerabianie 2.0 8 v TS wygląda tak, że do 170-180 to jest kwestia liniowego nakładu kasy i pracy i idzie to dość rozsądnie. Przekroczenie 200 to już bardzo trudna sprawa, wymaga naprawdę nieproporcjonalnie większej kasy i szalenie dużo roboty. Dojście do 215-220 koni to już sprawa dla tunerów którzy są kompletnie odjechani, mają przestawione chromosomy i są tak naprawdę mistrzami świata
Jeśli myślisz, że 220 koni to nie jest tak dużo to pomyśl jakie wolnossące silniki R4 o pojemności 2 l. w seryjnej produkcji są teraz w sprzedaży.
Wbrew pozorom głowica TS-a nie jest aż taka niedopracowana, żeby tam z łatwością wprowadzać duże ulepszenia. Już porting trzeba wiedzieć jak zrobić, bo pomyłka rozwali głowicę, lub spowoduje obniżkę przepływu zamiast ją poprawić.
46,5 mm dla zaworów dolotowych to musi być już chyba max, skoro Alfaholics nie sprzedają większych i te stosują w swoich najmocniejszych TS-ach. I myślę, że tu jednak krawędź komory spalania jest ograniczeniem, nie gniazdo świec.
Dzięki za bardzo eleganckie zdjęcie, u mnie jest bardzo podobnie z tą ciasnotą.
A pomysł na większe zawory, to sprawa tego, że zawory ssące są wycofane z płaszczyzny komory spalania (jakby zassane w głąb kanału) i jest wokół nich taki paskudny zrąb, który ogranicza przepływ mieszanki. 46 mm powinno rozwiązać ten problem.
A tak wygląda moja głowica od strony komór:
![]()
Spoko maicher, nie bierz tego dosłownieDoczytaj jeszcze jak oni to robią - te 200KM to jest pod paliwa 92-93 oktany, zwiększając stopień sprężania (czyli jeżdżąc też na odpowiednim paliwie) przy tych przeróbkach te 220 to na prawdę nie jest nieosiągalny kosmos.
BTW, ktoś Ci na dolocie za długie śruby pokrywy zaworów dał![]()
No nic, na razie szukam jakichś zaworów 46 mm z innego auta. Jeśli nie znajdę, trzeba będzie dorabiać, ale to żaden problem w tych czasach
---------- Post added at 18:30 ---------- Previous post was at 09:16 ----------
Będą 45,5 mm, ale szlifiernia nie chce zdradzić z jakiego auta.
W każdym bądź razie, gdybyście chcieli dorabiać, walcie do www.paradowscy.pl - zawór do Alfy w tym rozmiarze (46 mm na 116 mm) kosztuje tam ok 63 zł/szt.
maicher a zmierzyłeś sobie ile tam jest miejsca między zaworem a tłokiem w GMP? Jak liźniesz czapkę i włożysz większy zawór nie będzie jebut z tłokiem, czy tak pod frezują gniazdo, że zawór się schowa?
maicher, zawory 46mm pasują z któregoś R6 BMW
Koło Pradowskich codziennie byłem jeżdżąc do poprzedniej pracyPrzyznam że tanio mają te zawory. A jak chcesz coś czego już na prawdę nigdzie nie ma to wpisz sobie w google "spruell motorsport", co prawda teraz dolce wysoko stoją ale znajdziesz tam wszystko.
Zawory z BMW - te, które wskazał Jim K. pasują, ale do NORD-a, w TS-ie są niestety dłuższe o ponad 10 mm. Nie wiem z jakiego R6 mogą podejść do Alfy?
Trochę się boję o kolizję z tłokiem, ale co tam, do odważnych świat należy - złożymy silnik i będziemy mierzyć, ew. pogłębimy kieszenie w tłokach. Ale powinno się zmieścić.