Na którą oś lepsze opony?

[solek]

Ja dwa dni temu miałem okazję wyciągać moją bele z poślizgu za pomocą ruchów kierownicą przy 70 km\h, prawie bokiem stawała raz w jedną raz w drugą i tak trzy razy, na drodze było błoto pośniegowe, a ja zmieniałem pas ruchu do wyprzedzania, przyznam że ESP robiło co mogło ale bez mojego doświadczenia z jazdy w takich warunkach nie pomogła by nawet najlepsza elektronika. Bella miała założone słabe opony zimowe miały koło 3-4 mm bieżnika, po tamtej przygodzie,dzisiaj się szarpnąłem i założyłem 4 nowe oponki dla własnego bezpieczeństwa.

[Wujek]

Ciekawe co byś zrobił jakby Ci łoś nagle wyszedł na jezdnię, też byś latał bokiem? Chyba tak, ale po rowach.
Osobom, które zakładają lepsze opony zimowe na przód powinno się na okres zimy zabierać prawo jazdy lub co najmniej samochód.

[kasztelan]

A ja bym je zabierał i to dożywotnio bezmózgom za kółkiem a takich jest kilkadziesiąt razy więcej.

[szerszeń]

Dokładnie , pilot teraz w USA siedzi na szkoleniu i w tamtym roku przyszła do mnie na służbę Na liczniku już 285 tyś. więc powoli dobijam do 3. W sumie większych problemów nie ma, kilka rzeczy się wymieniło i śmiga dalej, tylko teraz mam problem ze zmienna geo. ale będę z tym walczył. Koniec OT

OT.
Tak wiem, jesteśmy w kontakcie.
A co wymieniłeś po drodze?

[wito]

OT.
Tak wiem, jesteśmy w kontakcie.
A co wymieniłeś po drodze?

Po zakupie wiadomo rozrząd i płyny później komplet wahaczy z przodu, końcówki drążków, osłony przegubów, klocki i tarcze hamulcowe, koło pasowe+pasek+rolki, chłodnica,rurę IC-kolektor ssący i jeszcze pewnie parę pierdółek. Jako że mam trochę mocniejszy soft to Alfa dostała nowe sprzęgło z dwumasem ale jak narazie jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

[RRR]

właśnie jestem po teście na samochodzie brata (rover 400) jako, że on też jest zwolenikiem zakładania "lepszych" na tył, to tak zrobił, dla zabawy przybrałem lepiej zakręty i tył latał jak chciał - czyli jestem nadal zwolennikiem lepszych na przód.
Ale i tak każdy bedzie miał swoje zdanie, ja wiem że jak założe na oś napedową to nawet jak mi zasypie droge to przejade, a jak wy wolicie to już wasza sprawa....tylko poźniej w zimie widze ludzi którzy na śliskim nie mogą pod góre wjechać - ciekawe na której mają te lepsze.
Jak ktoś całe, życie jeździ po mieście ktore ma odśnieżone i po nizinach to sobie może zakładać na tył, ale ja nadal bede zakładał na oś napedową.
pozdrawiam

[piter]

Zgadzam się z Tobą bo w zeszłym roku miałem taką sytuacją i jedyne co zdążyłem zrobić to wybrać tą stronę drogi gdzie nie było rowu ale właśnie dzięki takim zabawą wiedziałem po dwóch ruchach kiery, że już nic nie zrobię i trzeba lecieć w pole.

Wpadłeś w poślizg, bo miałeś gorsze ogumienie z tyłu

---------- Post added at 23:28 ---------- Previous post was at 23:17 ----------

właśnie jestem po teście na samochodzie brata (rover 400) jako, że on też jest zwolenikiem zakładania "lepszych" na tył, to tak zrobił, dla zabawy przybrałem lepiej zakręty i tył latał jak chciał - czyli jestem nadal zwolennikiem lepszych na przód.
Ale i tak każdy bedzie miał swoje zdanie, ja wiem że jak założe na oś napedową to nawet jak mi zasypie droge to przejade, a jak wy wolicie to już wasza sprawa....tylko poźniej w zimie widze ludzi którzy na śliskim nie mogą pod góre wjechać - ciekawe na której mają te lepsze.
Jak ktoś całe, życie jeździ po mieście ktore ma odśnieżone i po nizinach to sobie może zakładać na tył, ale ja nadal bede zakładał na oś napedową.
pozdrawiam

Gorsze opony znaczy bardziej zużyte, ale nie łyse!
I bez przesady z tym podjeżdżaniem pod górę. Na lodzie to żadna opona nie pociągnie, a ci co się ślizgają osobówkami po śniegu to mają zużyte letnie albo łyse zimówki.

[RRR]

ja tu nie pisze o łysych oponach tylko o 2 nowych z tyłu i 2 bierznikowanych z przodu (rover 400 brata) a mamy tylko deszcz.
Moje zdanie jest takie, że jak jedziesz za szybko, to nawet 4 nowe opony nie pomogą.
Nie uważam sie za jakiegoś dobrego kierowce, ale jak mam dobre warunki atmosferyczne to moge sobie pozwolic na szybszą jazde, ale jak mam deszcz lub śnieg, to naprawde dziwie sie tym co mnie wypszedzają.

[malin2k5]

jak mam deszcz lub śnieg, to naprawde dziwie sie tym co mnie wypszedzają

To teraz wyobraź sobie, że własnie ten ktoś kto Cię wyprzedza łapie poślizg (ucieka mu dupa)..... i co wtedy?...

[75andrew155]

Takie sranie w banie
Poślizg boczny jest bardziej niebezpieczny bo uderzenie bokiem auta jest dużo grożniejsze od uderzania przodem auta stąd te dywagacje o lepszych oponach na tylnej osi ale dla prowadzenia auta lepiej ulokować dobre opony na przedzie