A mnie coś takiego spotkało - jak wleję więcej niż 1,5litra płynu do spryskiwaczy, to zauważyłem, że cieknie - kapie z przedniego spryskiwacza. Ubywa płynu i jest go po prostu za mało na zimę (latem problem praktycznie nie istniał), a jak załączę spryskiwacze reflektorów, to moment i po płynie. Mieliście taki problem w jakimś samochodzie? Podobno spryskiwacze lubią sie tak właśnie psuć - szczególnie te wysuwane jak w GT, robią się nieszczelne. Da się to jakoś naprawić czy trzeba wymieniać spryskiwacz? To coś typowego czy nie? Zastanawiam się, czy kupić nowy spryskiwacz, czy po prostu odciąć je i tyle - i tak niewiele to daje, a płynu zużywa krocie...
Pozdrawiam