Witam, moja przygoda z alfami zaczęła się od modelu 155 1.9 TD , auto troche jeździło ale też było troche awaryjne, obecnie mam Opla Omegą z gazem na sekwencji i jest rewelacja, ponad rok i żadnej awarii jednak niemiec to niemiec, ale zastanawiam się nad kupnem Alfy dla żony ... model padł na 156 powód? niesamowicie ładna sylwetka samochodu i jego cena (nie wygórowana) pytanie do was alfaholicy warto się w to pchać? czytałem o tym modelu sporo opinie są przeróżne jedni się w nich kochają inni odradzają (jak w każdym aucie) mnie interesuje coś z przedzialo cenowego do 7 tys myślałem nad silnikiem 1.9 JTD bo takie montowano ale taka koło 6 litrów ropy spali moze to nie dużo ale cena diesla jest wygórowana. Czy może lepiej postawić na silniki Twin spark pojemość 1.6 bądź 1.8 w wersji zagazowanej. jak jest z kulturą pracy silnika diesla i benzyny, czy słychać go w kabinie? przykład w omedze jest prawie kompletna cisza i ta awaryjność? autkiem kobieta będzie jeździła codziennie do pracy 2 km oraz na miasto 5 km czasem dalej 20 km, i to chyba wszystko czasem ja bym się nią przejechał w każdym razie na wakacje jeździmy omegą więc to też odpada, jakie wersje wypos. istniały w takich alfach? jak z częściami najbardziej zużywalnymi są drogie? proszę o opinie pozdrawiam