Alfa Romeo 159 2,4 JTD czy 1,9 JTD + soft

[majster]

Twardziel jak chcesz miec gang silnika to kupujesz v6 lub r5 (np. lancia kappa silnik ma nawet lepszy gang niż nie jedno v6). Żaden tam diesel tego nie ma i nie zaleznie czy r4, czy r5 - tutaj można jedynie mówic o lepszym gangu r5 niż r4 jtd.
Poza tym to widze po wypowiedziach, że masz dużo $$$$, a jak masz dużo mniej to kupujesz co chcesz (teoretycznie)

Podsumowując wiec:
1. Jak chcesz 159 z dobrym silnikiem, ekonomicznym z tańszymi gratami i serwisem oraz innymi aspektami np. akcyza za pojazd sprowadzony, OC i tym podobne, ale za to gorszej kulturze pracy to kupujesz 1.9jtdm
2. Jak masz mało mocy z 1.9jtdm to robisz chiptuning, ale tylko w dobrej firmie znającej sie na rzeczy i takiej która te silniki ogarnia i nie jest to chip do granic możliwosci jednosti co byś sobie zycia swego jtdka nie skrócił zbytnio
3. Masz $$$ na 159 z silnikiem 2.4jtdm, $$$ na utrzymanie ewentualnie wyższe OC, akcyze i inne dupsy, a chcesz miec lepsza kulture pracy to kupujesz bez zastanowienia 2.4jtdm

FINITO

[tradelux]

Tomek ile chcesz tych kol dwumasowych do 2.4? 5, 10, 20szt?
Dorzuc po 100zl za szt. i przywoze jutro do Ciebie na serwis (mniejsza ilosc, a wieksza 7dni oczekiwania)
Ostatnio potrzebowalem do swojej Alfy dokupic 2 plastikowe ozdobne listeweczki. Po znajomosci w ASO zeszli z cena do 200zl i czas oczekiwania 5dni, z mojego zrodla kupilem te dwie same za 120zl na fakture, legalnie w oryginale ze znaczkami Alfy i zapakowane pieknie w pudelku

Co do wytrzymalosci to widywalem 1.9 i 2.4 uzytkowane w ten sam sposob (60-70% trasa reszta miasto) i 1.9 tak jak piszesz 120-150tys km i kolo do wymiany.

Jak kogos stac i ma na tyle $$$ w portfelu na zakup i utrzymanie 2.4 to nawet nie zastanawialbym sie sekundy
Jesli z powodu braku finansowego mialbym wybierac miedzy 1.9 120, a 150 to chyba kupilbym to pierwsze i zmodowal.

[twardy]

Twardziel jak chcesz miec gang silnika to kupujesz v6 lub r5 (np. lancia kappa silnik ma nawet lepszy gang niż nie jedno v6). Żaden tam diesel tego nie ma i nie zaleznie czy r4, czy r5 - tutaj można jedynie mówic o lepszym gangu r5 niż r4 jtd.

Broń Boże nie faworyzuję 2,4 ponad wszystko. Do dźwięku V6 nie ma nawet mowy o porównaniu.

[Tomek_KRK]

Tomek ile chcesz tych kol dwumasowych do 2.4? 5, 10, 20szt?
Dorzuc po 100zl za szt. i przywoze jutro do Ciebie na serwis (mniejsza ilosc, a wieksza 7dni oczekiwania)
Ostatnio potrzebowalem do swojej Alfy dokupic 2 plastikowe ozdobne listeweczki. Po znajomosci w ASO zeszli z cena do 200zl i czas oczekiwania 5dni, z mojego zrodla kupilem te dwie same za 120zl na fakture, legalnie w oryginale ze znaczkami Alfy i zapakowane pieknie w pudelku

No to skoro masz dojście do jakiegoś taniego źródła z częściami do AR oryginalnymi, to zapewne wkrótce się odezwę bo ja czasem trochę dziwnych gratów potrzebuję.

[tradelux]

Zapraszam, tylko najlepiej podawac numery katalogowe poszczegolnych czesci, bo nie mam czasu, zeby szukac w katalogu.

Od R5 wiadomo, ze dzwiek V6 bedzie zdecydowanie lepszy, a od V6 bedzie V8, a pozniej V12 itd

[szewi]

odgrzeje temat.

miałem Ar 159 1.9 po chipie coś ~190 km, teraz mam 2.4 210 bez chipa i nie ma co porownywac tych jednostek.
210 wypada zdecydowanie lepiej, ladnie sie zbiera od nizszych obrotow, jest duzo mocniejsza i wrazenia z jazdy sa zdecydowanie in plus, do tego stopnia ze nie wiem czy jest w ogole sens ja chipowac (ja zawsze chipowalem swoje auta teraz patrzac na wraznia z jazdy odlozylem to na przyszlosc).

Tak wiec jak dla kogos liczy sie przede wszystkim przyjemnosc z jazdy, niezle brzmienie oraz kultura pracy (przy sensownym spalaniu w porownaniu do 1.8 Tbi 3.2 JTS) to wg mnie nie ma sie co zastanawiac.
Moze oczywiscie pojsc na kompromis i wybrac to co wiekszosc jesli sie ma mniejszy budzet itp, ale mysle ze w tym przypadku warto wysuplac wiecej grosza.
Oczywiscie eksploatacja bedzie drozsza bo chocby fakt ze 2.4 wiecej pali niz 1.9 (szczegolnie jak ktos jezdzi wiekszosc po miescie), trzeba byc tego swiadomym.

Prawa ekonomii są takie, że jak czegos mniej to jest droższe, również części...
Mimo to jakbym mial wybierac po raz drugi to bez wahania wybralbym 2.4 210.

Koszty też zaleza od tego jaki model sie kupi, mozna trafic na 1.9 ktora bedzie bardziej kosztowna w serwisie/utrzymaniu niz dobrze utrzymana 2.4.

Ze swojej strony moge smialo polecic 2.4. 210.

[Tomek_KRK]

Dziś miałem okazję przejechać się 159 1,9 150 KM w sedanie. Moje ogólne wrażenia są w miarę pozytywne jeśli chodzi o osiągi. Ta moc daje sobie radę z tą masą, dramatu nie ma ale niestety nie ma przy tym też jakiś większych emocji:/ Porównuje go do Mondeo MK3 2.0 TDCI 130 KM którym trochę jeździłem i myślę że osiągi są podobne. Na pewno jest większe odczucie przyspieszania niż w Cougarze, szczególnie tak od 60 czy 80 km/h w górę, no ale to sprawa wyższego momentu w dieslach. Spróbuję znaleźć jakąś AR 2,4 w okolicy. Gdyby któryś z forumowiczów był z okolic Zielonej Góry, to proszę o kontakt.

---------- Post added at 18:10 ---------- Previous post was at 18:07 ----------

A jeszcze mam pytanie odnośnie "żywotności" tych silników (1.9 i 2.4). Wiadomo, że im mniejszy udokumentowany przebieg się trafi tym lepiej, ale czy przebiegi rzędu 160 - 180 tyś to już na tyle dużo, że należy spodziewać się jakiś problemów w najbliższym czasie? Czy przy normalnej eksploatacji i dbaniu o auto powinny przejechać do tych np. 250 tyś km?

Powiem tak - za te pieniądze kupisz bardzo ładnie utrzymaną 1.9 JTDm z 2008 lub 2009 roku, z przebiegiem w okolicach 100 tysięcy lub mniej, którą sobie elegancko podciągniesz do 190 KM i będziesz miał na drodze osiągi bardzo bardzo zbliżone, o ile nie lepsze, od seryjnej 2.4 JTDm 210 KM. Kupno 2.4 200 KM moim zdaniem nie ma sensu, bo auto ma słaby potencjał tuningowy, jest już naprawdę ciężkie, przy ostrzejszej jeździe ryje przodem, pali odczuwalnie więcej niż 1.9, a kosztuje 15% więcej od 1.9 JTDM - co się przekłada na kwotę rzędu 6-7 tysięcy złotych. Znowu 55 tysięcy to tak średnio starczy na wersję 2.4 210KM, która ma już odrobinę wzmocnione graty.

Natomiast za kwotę c.a 45 tysięcy złotych będziesz miał wychuchanego GT, z chipem na 190 KM, który z racji masy zasuwa jak mały misio, dając daleko lepsze wrażenia nawet niż zachipowany 2.4 210 KM.

[Belmondo]

Na razie śmigam Fordem Explorerem 4,0 V6 210 KM (piękny pomruk), a zakup Alfy odłożyłem na wiosnę - chyba że trafi się jakaś okazja. Autko chcę kupić w Niemczech a na razie cena euro zabija! Ale AR będzie na 100%, kwestia czy na razie GT czy już 159. Bardziej skłaniam się ku pierwszej opcji, a później właśnie 159 TI 2,4 210KM z pełnym wypasem. Boję się tylko tej przesiadki z V6 na klekota JTD.

[szewi]

Ja bym na twoim miejscu wybrał 159, bo to nowsza konstrukcja, lepsze zawieszenie itp. GT jest piekna ale jej plyta i zawiecha bazuje na starszych modelach gdzie niektore elementy szybko sie psuly na naszych drogach (np wahacze). W 159 jest troche nowszej mysli technicznej. Co do tych osiagow to absolutnie nie zgodze sie z Tomkiem ze 1.9 po chipie moze miec takie osiagi jak 210 - jedzilem dopieszczona 159 1.9 zchipowana wystarczajaco dlugo by miec poglad ze tak nie jest, chociaz dopoki nie pojedzilem 2.4 to wydawalo mi sie ze faktycznie nie powinno byc duzej roznicy, ale jest i da sie to odczuc (chyba ze porownoujemy z jaks zanidbana 210 z problemami typu walniety EGr, kolektor zacinajacy, przytkane wtryski itp gdzie konie uciekaja, wtedy moze bedzie jak w 1.9). 210 chodzi duzo lepiej.
Naprawde wg mnie warto dolozyc troche wiecej kasy i kupic mocniejszy motor tym bardziej jesli masz V6 beznyne i myslisz o przesiadce na diesla to optmalnie jest zmienic na 20V, auto jest warte wyzszej ceny.
Wg mnie nie ma sensu porownywanie parametrow GT 1.9 150 kucy nawet dlubnietej do zchipowanej na 240 koni 2.4 159, mimo ze GT uwazam ze jest przeslicznym autem i naprawde chetnie bym ja tez kupil

[145Q]

Co powiecie o tym?

http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-159-i1972784185.html

Opis rozbraja

http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...992468873.html

Jeszcze ta.

Ceny mocno spadły w ostatnim czasie.