W mojej GTV z początku 1998 nie mogę zetrzeć szyby jednym machnięciem wycieraczek, bo nie da się przesunąć dźwigni wyłącznika wycieraczek w górę. Czy to standard w tym autku? Trochę męczące jest włączanie na chwilę w dół i wyłączanie, poza tym wtedy zawsze macha 2 razy ze względu na konieczność powrotu wycieraczek w położenie wyjściowe - na sam dół szyby.
Druga sprawa dotyczy spryskiwaczy, byłem w lekkim szoku kiedy jak mi się wydawało zaczęły żyć własnym życiem, pomimo krótkiego podciągnięcia dźwigni wycieraczek, zaczęły machać i lać wodę na szybę. Sprawdziłem już jednak że ten system działa tak, że jeżeli spryskuje się szybę trzymając dźwignię "manualnie" do czasu aż wycieraczki ruszą, to po puszczeniu spryskiwacze przestają lać, szyba jest przetarta i koniec. Jeżeli natomiast po przyciągnięciu wyłącznika wycieraczek do siebie puszczę dźwignię zanim wycieraczki ruszą (ok. 1 sek.), następuje cykl 2 ruchów ramion z laniem na szybę i potem 2 ruchów w celu wytarcia wody. To akurat bardzo mi odpowiada. Czy też tak macie?
GTV ciągle mnie zaskakuje z braku instrukcji obsługi.