Witam,
męcze sie juz od jakiegos czasu z przeciekami w kabinie po deszczu.
Szyberdach jest oryginalny, byl czesty przeciek na slupku pasazera.
Przepychalem obydwa odplywy od szyberdachu zuzyta linka od hamulca recznego ( nie mam pomysly na lepsze narzedzie do tego )
w lewym kanale bylo czysto, prawy byl zapchany, udalo sie go odetkac, linka weszla gladko az do samego konca ( min. 1,5m )
Przeciek w prawym slupku dosc znacznie sie zmniejszyl, ale nagle zaczal przeciekac mocno drugi slupek od kierowcy oraz pojawila sie woda znowu po prawej stronie, tym razem przy swiatelku pasazera pod oslona sloneczna.
Nie wiem co dalej robic, prosze ratujcie bo brakuje mi pomyslu a problem jest znaczny
Co jeszcze mozna z tym zrobic, jakies inne konkretne narzedzie? jakies inne miejsca do udroznienia? inny powod przecieku? moze znacie kogos kto zajmuje sie tym w obrebie Trojmiasta?
Pozdrawiam i dziekuje za kazda rade,
Arni146
AR 156 SW 1,9 JTD 2002r