Ile jesteś skłonny wydać na zlot 2012?

[peter_220]

jasne.. ale za wcześnie chyba na to.. najpierw wypadałoby wiedzieć jaka to różnica w cenie.. a z tym z kolei trzeba poczekać na odpowiedzi sponsorów i wyliczenia organizatorów..

bo co z tego że się zbierze iluś chętnych jak w zderzeniu z cenami sporo może odpaść?

[75andrew155]

No tak jak napisałem jest troche za wcześnie na takie decyzje(brak wykazu kosztów i odległy termin)

[Alfistka]

no to znów tysiąc km do zrobienia w obie strony... ale warto faktycznie jak dla mnie to opcja 6-dniowa wydaje się o wiele lepsza, przynajmniej można spokojnie odpocząć po podróży, a w Suścu trochę był niedosyt że trzeba było po 3 dniach wyjeżdżać

[maciekk]

napewno w swoim czasie pokażą sie sondy itd takze teraz tylko czekac......i czekac tez wolałbym 6 dni zawsze to juz jakis fajny urlopik bedzie

[Cezi]

no to znów tysiąc km do zrobienia w obie strony... ale warto faktycznie jak dla mnie to opcja 6-dniowa wydaje się o wiele lepsza, przynajmniej można spokojnie odpocząć po podróży, a w Suścu trochę był niedosyt że trzeba było po 3 dniach wyjeżdżać

Zawsze to ponad stówka (zł) w kieszeni Z punktu A do B mam jakieś 1300km w obie strony zależy jeszcze od trasy którą wybierzemy

Dla tych co za drogo - zawsze możecie zobaczyć zdjęcia ze zlotu, to nic nie kosztuje.
Dla tych co za daleko - zawsze możecie poczekać aż zlot będzie u was pod domem - będziecie mieli blisko

A moim zdaniem Ci co najwięcej narzekają to im będzie zawsze coś nie pasowało, że za daleko, że za drogo, że tam już byli, a tu to za blisko, a w ogóle to mają ważniejsze sprawy. Co ja mam powiedzieć? Ze byłem w Żywcu 100 razy? Że Kielce to dla mnie nie atrakcja bo jestem tam co tydzień? Ja bym chciał w Sopocie albo w Suwałkach... Jeśli ktoś chce jechać to przejedzie te kilka km i się pojawi a jak ktoś nie chce to choć by było pod jego nosem to i tak znajdzie powód żeby się nie pojawić.

Z tymi Suwałkami to trafiłeś jak kulą w płot Augustów masz 30km bliżej, praktycznie trzy jeziora na terenie miasta, a w Suwaliszkach to raczej pozostaje basen... Oczywiście to mały żarcik każdy wybiera co chce , ale co do zlotu to jestem jak najbardziej ZA... w Żywcu byłem 0 razy i chętnie odwiedzę ten zakątek Polski

[Abidibi1509]

Faktycznie w jakimś późniejszym czasie przydałaby się Sonda. W sumie opcja dwóch terminów też nie jest zła, tylko czy nie będzie to trudniejsze do zrealizowania? na pewno jakiś stopień trudności powstanie. ale już w sumie widać, że większość (jak nie wszyscy którzy się wypowiedzieli do tej pory) są za opcją 6 dni

[Pituś]

ta sonda to tylko wskaźnik dla organizatorów którzy (jak dla mnie) dwa razy (szczególnie w Biłgoraju) dali już popis na co ich stać ;-)
wiec myśle spokojnie możemy im dać wolną rękę -zrobią swoje dobrze! ;-)
było tak fajnie, ze chetnie by sie zostało jeszcze ze dwa dni :-)
Wiadomo, ze chciało by się wydać 130 zł ale niestety takie zabawy nie chcą być darmowe :/
prawdopodobieństwo, ze będe chciał sie pojawić na ich imprezie można zaokraglic do 100 %
zresztą w Zlot AH to jedno z dwóch miejsc gdzie pojechałem w zeszłym roku swoją 75 :/
wiec w tym roku zapewne nie dam rady jej tego odmówić..

[Stanleyyy]

no to znów tysiąc km do zrobienia w obie strony... ale warto faktycznie jak dla mnie to opcja 6-dniowa wydaje się o wiele lepsza, przynajmniej można spokojnie odpocząć po podróży, a w Suścu trochę był niedosyt że trzeba było po 3 dniach wyjeżdżać

Ja nawet sobie nie wyobrażam jak nie przyjedziesz w tym roku z Rafałem Musicie być Będzie reaktywacja naszej ekipy z Biłgoraja

[kwasnybartek]

Będzie reaktywacja naszej ekipy z Biłgoraja

Hehe ja nie zamierzam odpuścić a Marcin i Basia też raczej się wybierają, tylko czekać na decyzję Grześka i Kasi.(Kasia ma już swoją AR GT więc jest czym przyjechać) 6 dni to już może być długawo ale przecież z Suśca po 4 ciężko było pojechać do domciu, szkoda było. Może 6 dni to będzie właśnie w sam raz

[Alfistka]

Hehe ja nie zamierzam odpuścić a Marcin i Basia też raczej się wybierają, tylko czekać na decyzję Grześka i Kasi.(Kasia ma już swoją AR GT więc jest czym przyjechać) 6 dni to już może być długawo ale przecież z Suśca po 4 ciężko było pojechać do domciu, szkoda było. Może 6 dni to będzie właśnie w sam raz

No, mam nadzieję że się wszyscy znów spotkamy a Kasi to cholernie zazdroszczę, musi pokazać swoją GT !!!