przestroga dla wszystkich

[nymo]

To ma być przestroga dla was...zamiast wydawać pieniądze na jakieś niepotrzebne bzdety w samochodach zainwestujcie te pieniądze w dobry serwis samochodu i przeglądy co jakiś czas.

Miałem dzisiaj odprowadzić Alfę do mechanika na sprawdzenie czemu strzela w dolot..wczoraj wieczorem w czasie jazdy Alfa stanęła w płomieniach i teraz nie zostało mi w sumie za dużo.

[Belfer]

To przykra sprawa... A ta pierwsza sentencja to święta prawda.

[Scoobany]

A orientujesz się już może jaka przyczyna? Smutne

[nymo]

Idę zaraz spróbować zlokalizować miejsce skąd mogło się wszystko zacząć.Bo tak nie mam pojęcia...kochałem ten samochód...a tu...

[PRE2ES]

Współczuje kolego. Pewnie gdzieś benzyna się wydostawała. Dużo nie potrzeba zwłaszcza podczas jazdy gdzie dodatkowo pęd powietrza wzmaga ogień. Coś zostało, czy kompletnie nic?
A z drugiej strony to dobrze że Tobie się nic nie stało. Auto, rzecz nabyta. Na pewno boli, ale jeszcze kupisz sobie lepszą sztukę

[bikermarek]

Szczerze współczuję...

[nymo]

Został tył cały.Wiem..z tego się cieszę że nic się nikomu nie stało...tym bardziej,że nie jechałem sam.Ale i tak bezmyślność innych kierowców mnie wczoraj powaliła.Alfe postawiłem na poboczu,jadą ludzie,widzą że się samochód pali to....przejeżdzają obok jak gdyby nigdy nic. Przecież to porażka jakaś..

[omen]

mówisz, że było coś ala tutaj wszyscy patrzą a nikt nie chce pomóc. :-/
http://www.youtube.com/watch?v=2j91L...eature=related

Szczerze współczuję starty. Ważne, że Ty jesteś cały. A kolejna Alfa już gdzieś tam na Ciebie czeka.

[drift-r]

Co kraj to obyczaj. Swoją drogą dziwne - ja gdybym widział płonący samochód to bym się zatrzymał i użyczył gaśnicy. Przecież po coś ją w samochodzie się wozi. No chyba że ktoś ma tylko na cele kontroli drogowych i nie wie do czego ona służy.

[nymo]

nie chodziło nawet o gaśnicę.Tylko co jakby ucierpiał samochód przejeżdżający obok? przecież to mogło się zakończyć tragicznie...