Ja jutro odbieram po naprawie, ale z tegom co rozmawiałem z mechanikiem to guma puściła dlatego że opaski były z jakiejś cieniutkiej blaszki i puściły, plus jeszcze filtr powietrza wymieniłem i 150 zł
Ja jutro odbieram po naprawie, ale z tegom co rozmawiałem z mechanikiem to guma puściła dlatego że opaski były z jakiejś cieniutkiej blaszki i puściły, plus jeszcze filtr powietrza wymieniłem i 150 zł
Witajcie ponownie,
reaktywuję temat bo dzisiaj zmontowałem w końcu ten wąż (dopiero przyszedł) A więc niestety pojawił się kolejny problem - oczywiście odpowietrzyłem itp., jednakże po zalaniu pompa lekko hałasuje zaś gdy skręcam, co słychać najbardziej na postoju, gdy kręcę (a więc przy największym oporze dla pompy i układu) wydaje dźwięk podobny do spadającego samolotu jak na filmach ;P Postanowiłem że ją wymienię, nie wiem czy męczyć się samemu czy oddać do mechanika, tak więc załóżmy że będę robić to sam, i tu powstaje pytanie - jak dostać się do pompy? Trzeba zdjąć zbiorniczek? Jeśli tak to gdzie kręcić itp. Jasne jest że muszę ściągnąć pasek, tu nie ma problemu już to robiłem. Ale pompy nie wymieniałem i tu przydała by się Wasza pomoc.
Pozdrawiam!
Kolego, czytałem na forum, że jeden z alfistów miał podobny problem, odpowietrzył pompę kręcąc kierownicą na zgaszonym silniku. Spróbuj może się uda, wymiana pompy to ostateczność.
Hmm ok to mogę spróbować - korek odkręcony wtedy?
Chociaż jestem sceptycznie nastawiony - to znaczy chodzić ładnie chodzi, trochę jakby czuć nie płynne przechodzenie kiery tylko progresywne, jakby leciutko po ząbkach szła, no i ten hałas... Chciałem nagrać film ale bateria się w telefonie wyładowała, a ładować i wracać nie mam sił ni czasu, szczególnie że teraz jeszcze ciągnę sesję. Ale to zrobić spróbuję![]()
Ostatnio edytowane przez adam.st ; 14-02-2012 o 23:37
A jak ty to wspomaganie odpowietrzałeś? Olej jest, nie ma bąbelków w oleju? Jak bąbelkuje lub się pieni to albo nie odpowietrzone jeszcze, albo pompa zaciąga powietrze przez uszczelnienie, albo zawory w maglownicy Ci się przycięły od starego oleju.
Jak auto jest nagrzane dobrze to też hałasuje?
toż to jakaś plaga z tymi wężami! mi pękł w ostatni piątek...niestety w trasie- 200km od celu, o 22.00asistance tego nie obowiązuje i lipa...mówię trudno, spróbuję, zajadę to zajadę, nie to trudno...najwyżej wymienię pompę jeśli się zatrze. no i udało się. Na stacji kupiłem tylko litr Hipolu atf, co by co jakiś czas dolać...nie wiem czy to coś dawało, ale pompy nie zatarłem.(olej natychmiast po zalaniu wypluwało). dojechałem bez problemu. Następnego dnia do mechanika, od spodu po zdjęciu osłony silnika jest bdb dostęp do tego węża (z góry wcale go nie było widać). i jest to chyba ten sam wąż o którym jest wątek- łączący dwie rurki aluminiowe, bo nie wiem czy są jeszcze takie połączenia? no ale dobra, założyliśmy wąż przystosowany do wysokiego ciśnienia(od klimatyzacji, bo też ponoć są tam gumowe węże- nie wiedziałem) i wszystko śmiga jak należy. pompa mimo że jechala tak daleko praktycznie na sucho, śmiga aż miło. nic nie piszczy, nie trze. tak jak było zanim pękł wąż tak jest teraz. problemu z odpowietrzeniem również nie bylo.po wymianie zrobiłem już około 600km i wszystko jest ok. koszt wymiany- wąż+nowy olej+robocizna=60zł mam tylko jeszcze jedno pytanie? dlaczego te węże pękają? ze zwykłego zużycia czy jak? pozdrawiam
A to mój pęknięty wąż/przewód![]()
Ostatnio edytowane przez maciekm88 ; 15-02-2012 o 00:41 Powód: dodanie zdjęcia
a co niby da krecenie na zgaszonym silniku?
na odpalonym silniku musisz krecic i korek ma byc zakrecony
dopiero jak zgasisz silnik to go odkrecasz i sprawdzasz poziom
a skrec kola na maxa i wylacz silnik i sprawdz poziom moze na skreconych jest za malo plynu i dlatego slychac pompe
gdzie kucharek szesc tam jest co poklepac| jeszcze tu wroce | jezdze alfa bo mnie stac;P
to co pisał kolegya powyżej to nie jest żadna wina pompy tylko najzwyczajniej za mało płynu jeszcze no nie odpowietrzona do końca, ja za swoją naprawę tego dałem 60 zł ( przy zerwanym wężu)
To da że się bardzo ładnie układ odpowietrza na zgaszonym silniku i pompa nie pracuje bez oleju. Ja zawsze odpowietrzałem na zgaszonym i wystarczyło pięć razy od lewej do prawej przekręcić i nawet płynu nie zapieniło. Po odpaleniu pompa nie wydała z siebie ani jednego pisku, kontrolne przekręcenie kierą od jednej do drugiej strony potem jeszcze kontrola poziomu płynu i zawsze było ok. przy pracującym silniku płyn się pieni w zbiorniczku, dłużej się odpowietrza i poziom piany nie obrazuje wiarygodnie poziomu płynu.
1970 cm z sekwencyjnym wtryskiem LPG. Wolę pchać moją Alfę niż jeździć VW!!