Alfa Romeo GT 3.2 v6 - uszkodzone

[tomczo]

Witam

Jakiś czas temu sprzedałem swojego 220 konnego fiata coupe i teraz znowu mnie ciągnie do "włoszczyzny"

Marzy mi się Alfa Romeo GT 3.2

Mam do Was pytanie - czy z poniższych zdjęć jesteście w stanie powiedzieć czy w ogóle warto się interesować tymi uszkodzonymi egzemplarzami ??

Wiadomo,że trzeba doliczyć dobre kilka tysięcy na naprawę,ale to nie stanowi problemu.

1. http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-3-2-...C21333047.html - normalnie mój ideał czarny i jasne wnętrze

2. http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-3-2-...C21727843.html


Wszelkie za i przeciw mile widziane

[Andy1970]

Ta czarna jest fajna, prosta do zrobienia, pare tysi zaoszczędzisz ale szału nie ma. Ta niebieska jest ujowa.

[szerszeń]

Jeżeli zamierzasz się związać z tym autem na dłużej, to ja bym sobie dał spokój. Co innego wymienić uszkodzone drzwi, czy klapę, a co innego wyciągać dach.
Oba auta są już zdeformowane, ta jasna nawet w środku.
Jak doliczysz opłaty (dla Szwajcarii jeszcze VAT) to taki se z tego interes wyjdzie.

Jeżeli koniecznie chcesz się pobawić, masz warunki i się znasz, to kup zarejestrowaną, w całości i zrób swapa.

[GrzesiekK.]

Czarnej bym nie tykał osobiście, GT i tak sobie szumi z racji braku ramek, a jak do tego dojdzie wyciąganie dachu czy cięcie i wstawianie czegokolwiek jak pisze Szerszeń to generalnie ciężko będzie zrobić żeby było w niej w miarę cicho jak powinno być. Niebieska [azzurro gabiano] do zrobienia szybciej niż czarna, jeśli ma faktyczny przebieg jak w ogłoszeniu to mechanicznie będzie bardzo dobra, to byłby jej spory atut.

Kupuj GT poganiamy się po mieście ;]

[alces1]

Wnioskując ze zdjęć, to ta srebrna łatwiejsza do zrobienia niż czarna. Chociaż wiem... Czarny kusi
Pozdrawiam.
- Rafał

[Andy1970]

No tak. W niebieskiej zderzak i maskę może chłodnica do wymiany i ogień - tylko auto jeszcze w Szwajcarii - dojdą pewnie spore opłaty i transport. W czarnej nie ma tragedii - nowe drzwi, szyba i słupek wyklepać. Ale czarna GT wygląda jednak bosko.

[QBA]

No tak. W niebieskiej zderzak i maskę może chłodnica do wymiany i ogień - tylko auto jeszcze w Szwajcarii - dojdą pewnie spore opłaty i transport. W czarnej nie ma tragedii - nowe drzwi, szyba i słupek wyklepać. Ale czarna GT wygląda jednak bosko.

Że o belce przedniej i pasie nawet nie wspomne, dwie chłodnice plus lampy bo uchwyty pewnie połamane... ale wszystko da się zrobić.

[Greciu]

Co do czarnej to:
uszkodzony słupek A wraz z zawiasami, drzwi (uzbrojone) do wymiany, słupek do wycięcia, dach do prostowania lub wymiany (na zdjęciach nie widac całego ugięcia), szyba czołowa i boczna, tapicerka wewnętrzna.
Środek niezły, silnik pracuje okej, brak jazdy próbnej (za dużo śniegu), opony letnie średnie.
To tyle z mojej strony.

[Tomek_KRK]

Co do czarnej to:
uszkodzony słupek A wraz z zawiasami, drzwi (uzbrojone) do wymiany, słupek do wycięcia, dach do prostowania lub wymiany (na zdjęciach nie widac całego ugięcia), szyba czołowa i boczna, tapicerka wewnętrzna.
Środek niezły, silnik pracuje okej, brak jazdy próbnej (za dużo śniegu), opony letnie średnie.
To tyle z mojej strony.

Czyli generalnie w ciul roboty, która może się skończyć tak, że drzwi nie będą dobrze spasowane z dachem (drzwi bez ramek) i wtedy... robota od nowa, albo jazda ze świszczacą szyba.