Ja w schowku miałem taką małą latareczkę - już zaczynałem rozglądać się za nowym dwumasem![]()
Mam podobnie, jak tylko cos slysze to od razu wyciszam muzyke i nasluchuje. Swoją drogą 159tki są zdecydowanie zbyt dobrze wyciszone![]()
ss600 - nie był to demon mocy, ale jeździło się przyjemnie![]()
Swięta prawda - przyjemności dawał mnóstwo na okiliczych winkielkach, hamulce brambo - rewelacja...kiedys jeszcze kupię jakąś włoszczyzne - monstera, benelli tnt a może griso...trudny wybór...wszystkie piękne...