Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12

Temat: Alfa 159 360 KM

  1. #11
    Użytkownik Dwusuwowiec
    Dołączył
    01 2012
    Auto
    159 2,4
    Postów
    124

    Domyślnie

    ja mam w 2,4 238km i 500Nm.Nigdy zadnego samochodu nie szczedziłem.Po chipie zrobiłem już 70tyś i wszystkie podzespoły przeniesienia napędu działaja prawidłowo pomimo tego,że jak naciskam pedał gazu to albo wcale albo na maxa.

  2. #12
    Użytkownik Znawca Avatar szewi
    Dołączył
    07 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa
    Postów
    1,084

    Domyślnie

    nie bardzo rozumiem takiego podejscia ze robie chipa max a potem biadolenie ze sie panie rozleci dwumas i sprzeglo sa mocne fabrycznie, ale widomo chip skraca ich zywot. Trzeba byc na to przygotowanym. Oczywiscie zalezy tez jak sie auto eksploatuje, bo mozesz zarznac fabryczny dwumas i sprzeglo i bez chipa jak katujesz. ZALEZY TEZ jak Ci zrobia program, mozes zpowiedziec zeby zrobili lagodny przebieg momentu z dolu i depniecie w srednim zakresie, wtedy dwumas pozyje dluzej.
    Generalnie jednak lepiej miec ta rezerwe 3 tys odlozone na dwumas i sprzeglo, jak dodasz koszt programu i usuniecia dpfa to szybko przekroczysz 5 tys.
    Jak wtryski do regeneracji a warto miec pewnosc ze sa ok kolejne tysie (ale to akurat i bez chipa musi byc zrobione jak nie jest ok).
    Ja u siebie wymienilem wszystkie wtryski na nowe, bo nie bardzo wierze w regeneracje u Pana Mietka

    Wymiana turbiny na inna niz seryjna srednio ma sens bo turbo jest mocne w tym aucie, wtryski tez daja rade.
    Chociaz dla chcacego nic trudnego, tylko po co? No chyba ze masz juz slaba turbine i musisz i tak ja wymienic.
    Diesla z 360 konnym kompresorem V6 nie masz co porownywac nawet jak mu zrobisz 600 NM i 300 Koni (Co prawda takie parametry dla szukajacych wrazen mozna wykrzesac jak sie zerobi kompletny wydech i zwiekszy srednice...gdzies tam w podswiadomosci ukrylem taki plan ale wczesniej naped
    Jesli nie masz Q4 bardziej bym na Twoim miejscu myslal o zainwetsowaniu w naped bo przy takiej mocy i momencie auto sie slizga i wcale nie trzeba mocno depnac by sie o tym przekonac, za to z rolowania idzie jak burza.
    Wbrew pozorom czlowiek szybko sie przyzwyczaja do zwiekszonej mocy
    Przed chipem sprawdz czy turbo ok, czy wtryski ok, egr, przeplywka, wymien filtry, olej, samochod musi byc sprawny na wejsciu.
    EGr nie polecam wylaczac, ale sa tacy ktorzy to robia i jezdza

    Jak sobie to policzysz (zakladajac ze chcesz tez wymieniac turbine) to okaze sie ze jak sprzedasz auto i dolozysz kase z zaplanowanych inwestycji w diesla bedziesz mial V6 z kompresorem
    Spalanie no tutaj diesel ma przewage bezapelacyjna - podczas gdy V6 spali Ci 20 litrow (z kompresorem pewnie z 30...) przy ostrej jezdzie, diesel (mowie na swoim pryzkladzie) zadowloli sie 12 litrami przy b.dynamicznej jezdzie, w miescie 10 w trasie 8.
    Jak ktos nie liczy kosztow to ja bym jednak doradzal V6 a jak sie znudzi dolozyc kompresor

    good luck
    Ostatnio edytowane przez szewi ; 27-02-2012 o 22:14

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory