Problem z odpaleniem JTD
Witam,
Jak ktoś jest w temacie to moją Alfę dotknęła "choroba wściekłego diesla". Wymieniłem silnik i znowu kolejny problem, nie da się go odpalić jak jest zimny, jedynie na samostarcie odpala. A jak jest ciepły (90*C) to chodzi...Mo ze ktoś ma jakieś podejrzenia co to może być?
Jeżeli na samostarćie odpala to nie dostaje paliwa ,możę się zapowietrza jak długo postoji
Wymieniłes komplet silnika z osprzętem, czy osprzet dałeś swój?
Podpinałes już fesa?
na pewno się nie zapowietrza... Nie majster, wymieniłem silnik i wtryski reszta jest ze starego... podejrzenia są takie, że zawór ciśnieniowy w pompie wysokiego ciśnienia nie wytrzymał obrotów i się uszkodził, ale nie wiem czy to jest realne...
A swieczki grzeją??? jak zimny nie pali??? Bo jak grzeją to ciekawe . Moj kumpel ma podobnie w stilo 1,9jtd tyle ,że on kupił auto od handlarza z rok temu no i straciła się kompresja ( pewno z 300 000 przebiegu sciepneli bo uszanowany był ) . Objaw podobny do twojego -zimny kręci dymka puszcza a zapalic zapali jak juz zaczyna brakować aku z kręcenia . A sprawdzili zasilanie , nowe swieczki , wtryski ok .
świeczki grzeją... Też się tego boję, że kompresja będzie za słaba, ale to się sprawdzi jutro... pierwsze na liście jest sprawdzenie zaworu.
spróbój wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu (radio, dmuchawa, światła ) przed odpaleniem i spróbować. Spotkałem się z przypadkiem, że przy dużym obciążeniu prądowym styki przekaźnika się rozłączały.
a moze czujnik walu korbowego?
wklepałeś do ecu nowe kody ima wtryskiwaczy ?? Niby nie powinno to unieruchomić silnika no ale...
Raczej nie, objawy są dokładnie odwrotne.Napisał zasit
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem