To wszystko zależy. Trzeba wyjąć skrzynię i ją rozebrać - a potem ocenić stan wszystkich łożysk, bo hałasować będzie jedno, a inne będą już miały oznaki zużycia i np. posypią się po 10 tysiącach kilometrów. W ostatniej skrzyni, jaką robiłem klientowi, wymieniliśmy 5 z 6-ciu łożysk. Przy czym najbardziej zarżnięte było jedno z nich, ale pozostałe już wykazywały oznaki nadmiernego zużycia bieżni. Demontaż/montaż skrzyni + rozbieranie jej + nowy olej - to ok. 900 PLN. Do tego dochodzi koszt łożysk - w najgorszym wypadku, jeśli wymienia się wszystkie, to jest to drugie 900 PLN. Zębatki w skrzyni są praktycznie nieśmiertelne, bo nie widziałem jeszcze żadnej uszkodzonej. Alfa od pewnego momentu zmieniła dostawcę "małych" łożysk i odrobinę zmieniła się grubość zarówno bieżni, jak i łożyska - stąd też może się okazać, że wcześciej czy później wszystkie skrzynie ze starymi łożyskami będą miały podobny problem.
Zalewanie gęstszego oleju, jak i wszelkiej maści uszlachetniaczy to wyrzucenie pieniędzy. Nie pomaga.