
Napisał
SCHNNAZZI
Co do mnie i mojego T.S. Ja kupiłem 4 korki w hydraulicznym i wsadziłem je w miejsce śrub. Po zamknięciu maski właśnie na tych korkach się opierała. Musze czepki ściąć żeby było dobrze... Co do samej rozpórki wszystko git, maska ładnie się zamyka. Nie wiem jak Wy, ale ja przy zamykaniu maski NIGDY jej nie rzucam, aby zamknąć. Delikatnie ją kładę i naciskam ręką w miejscu zamka. Jak słyszę cyk tz., że zamknieta. Może jestem świrem, ale szkoda mi belli na takie rzucanie maską w celu domknięcia. Co do korków, będę w tym temacie działał jeszcze. Robię to tylko ze wzgledów estetycznych,