witam! jakis czas temu mialem 'przygode' z zamarznieta odma, spalilo ponad litr oleju, wyczyscilem odme,jej przewody,przepustnice,czujnik cisn.doladowania,egr,na dnie IC bylo troche oleju.. turbo nie bylo wyjmowane,
dodatkowo przy dwoch wtryskiwaczach dziwna maź prawdopodobnie nieszczelne podkladki pod wtryskiwaczami, probowalem je wyjac ale byly za bardzo zapieczone.. nie mam tego sciagacza, odpalam alfe widac nie dokrecilem srub na maksa bo saczylo sie spod wtrysku, no to podokrecalem, odpalilem, chodzi jak stary traktor i na jalowym caly czas jednostajny bialo-niebieski dym.. w zadnym momencie FES nie pokazal bledu, czyzby uszczelnienia turbo? moze ten niebieski dym sugeruje cos z silnikiem-spala olej? a moze wtryskiwacze padly?
pozdrawiam
PS po prawej stroni od strykow jest jedna 'samotna' srubka
http://imageshack.us/photo/my-images/32/srubka.jpg/
od czego ona jest ?