Więc tak, na kompie pojawił się problem z czujnikiem pedału sprzęgła. Zabrałem się za robote. Patrze pedał nie dotyka cycka czujnika. Wystarczyło go powiedzmy wepchnąć/wypchnąć w zależności z której strony patrzeć. W miedzy czasie coś ruszałem pedał sprzęgła i podskoczył mi do góry, jakieś 10cm wyżej niż hamulec. Mówie nic się nie stało bo i tak musi się oprzeć o czujnik więc będzie gicik. Zmontowałem jak należy a pedał wciska znowu czujnik do środka (mowa o takiej suwnicy na czujniku złożonej z ząbków). Mówie, ząbki są wyrobione. Kupiłem nowy czujnik i to samo. Gdzie leży problem mocno odbijającego pedału do góry?
Potrzebuje szybkiej pomocy bo samochód bede miał uziemiony![]()