
Napisał
GrzesiekK.
Nie w innym świecie tylko są "części" i części. AJUSy nie radzę kłaść, zwłaszcza na tylną głowicę która zawsze ma większy ukrop, niestety ale są to niskich lotów części, jak robisz dla siebie nie oszczędzaj na UGP bo zrobisz drugi raz porządnie ;] jak na handel to nie będę dalej komentował ;]
Z zaworami będzie ciężko coś podpasować, mają 7mm trzonek, niezbyt często używany, do tego specyficzną średnicę grzybka i długość trzonka, te od wersji 2.5 występowały tylko i wyłącznie w silnikach 2.5 V6 24V w AR156/166.
Zdejmij czapki, zobacz ile zaworów poległo, tam gdzie zawór dostał od razu do wymiany popychacz, z doświadczenia wiem że się poddają i nie kasują luzu potem. Po strzale rozrządu w tym silniku koniecznie trzeba obejrzeć dół silnika tj. minimum zmienić panewki korbowodowe, tego wału się nie szlifuje, więc żeby Ci to przy okazji nie przyszło do głowy!
Remont V6 jest kosztowny niestety, najtaniej wyjdzie kupić sprawne głowice, zrobić płaszczyznę i poskładać.