nie martw sie dajesz zdj i kogoś Ci znajdziemy, najwyżej na zastępstwo pojeździsz moją fiestą![]()
nie martw sie dajesz zdj i kogoś Ci znajdziemy, najwyżej na zastępstwo pojeździsz moją fiestą![]()
ProMoto-Expert Sklep z częściami do aut 502709007 zapraszam
http://www.forum.alfaholicy.org/pozo...naukowego.html
Sprzedam AR 33, 1.7 92 MKIII kontakt priv
we Włodawie to mi blacharz błotnik zrobił, że po jakimś czasie pordzewiał (nieliczni widzieli na własne oczy albo na zdjęciach) tamtego blacharza bym za jaja powiesił. Tu we Wrocku byłem, może to mało ogarnięty zakład był? sam nie wiem, przybity taki jestem że szkoda gadać... flaszka na stół i lustro :] jutro w przypływie nadziei podskoczę do jakiegoś mechanika poproszę o wjazd na kanał i pocykam zdjęcia aparatem (nie telefonem jak dzisiaj) i zarzucę.
---------- Post added at 19:51 ---------- Previous post was at 19:46 ----------
Łukasz a mówiłem przyjedźbyś się dzisiaj załamywał razem ze mną
zdjęcia tego co mi się udało zrobić poszły (kat w cholerę gorący bo silnik już miał 80st) no i taki zaszczuty przez poganiającego blacharza byłem, że ogółem lipa. tam jest jedno zdjęcie przekładni z czystą osłoną (mój mechanik przetarł to eterem by diagnosta się nie czepiał, że cieknie
)
potrzebuje kopa, zmienię pracę, zarobie, zrobię progi+resztę i będzie śmigać, c'nie?kto przyjedzie dać kopa?
If you just let me I'll find a way
To ease your mind and for you to stay
And I will untie all the ropes
It's hard for me but believe me, I'm trying.
Może to okrutne co teraz powiem ale ja bym sie nie bawił w takie wydatki. Sprzedaz całego auta tez nie wchodzi w gre, ponieważ okrył bys hanbą całe forum. Jedynym wyjściem (przynajmniej dla mnie) to kupienie po taniości takiego samego tyle że ze zdrowa blacha a swojego przerobić na cześci. Jak cos w nowym nie działa lub szwankuje to zamienic reszte posprzedawać na allegro. Jeden znajomy rozbił drugiemu znajomemu BMW 5. Za samochód ktory byl orginalnie wart max 5 tys. wziąl jeszcze 4 tys za same części plus 500 zł za złomowanie reszty. A przypominam że był rozbity przód.
PrzyjadęDam kopa i opijemy moją wize
![]()
ProMoto-Expert Sklep z częściami do aut 502709007 zapraszam
http://www.forum.alfaholicy.org/pozo...naukowego.html
Sprzedam AR 33, 1.7 92 MKIII kontakt priv
Ja ja radziłem przekładkę - ale to wszystko zależy od kosztów i tego co chcesz osiągnąć, bo naspawanie kielicha tez radziłem w późniejszym poście ...
Idąc po kosztach kleisz mata szklaną, szpachel, farba i szukasz frajera - ale o to chodzi ? według mnie nie ... a później opinie że alfy się psuja, bo tak mamy jak papudraki naprawiają w stodole z heńkiem sąsiadem ( oczywiście bez urazy, o nikim nie myślałem )
Jak robić to raz a porządnie lub odpuścić. Jak zwykle przewagę ma ktoś kto ma garaż + migomat + umiejętności i tego nie przeskoczymy a reszta płaci
Niestety walka z zaawansowaną rdza jest droga i trzeba dobrze liczyć co taniej wyjdzie.
Alfę kupujesz sercem - fakt nikt tego później nie doceni, ale co zrobić tak jest ...
Masz sentyment ratuj ją bo później będziesz żałował![]()
Kolego dawaj ja do mnie zrobimy Ale ja sie bawie w takie rzeczy i jeszcze jedno RATUJ ALE MAŁO TAKICH
ratuj ratuj. Znajdz jakiegoś uczciwego blacharza, który z ciebie nie zedrze, albo jakiegos znajomego.
p.s.
Az jestem zaskoczony bo w mojej zauważyłem jedną mała dziurke 2x2 cm a przejrzałem praktycznie cała podłoge. przy progach jedynie popękało zabezpieczenie, ale zostało zeszlifowane i prowizorycznie pomalowane, latem kompletne zabezpieczenie bollem
Masz zniszczony lakier w swoim aucie???
Chętnie pomogę
Szczegóły:
http://www.forum.alfaholicy.org/wiel...ml#post1379105
oczywiście naspawanie ma wystarczyć bo dół kielicha zdrowy,wytną połowke,dosztukują z trochę grubszej blachy i tyle,nie wiem ile jeszcze pojeżdze 45 bo średnio zmieniam auto co 2 lata ale myśle że teraz tego bede bardziej pilnował bo to sie ociera o bezpieczeństwo a z tym nie ma co czekać...mimo tego problemu z samochodu jestem zadowolony.alfa to alfa i już.Trzeba ratować jak się ma coś bliskie sercu.Pozdro
Hmmmmmm... mnie zastanawia tylko ta kwota z kosmosu <myśli>
Może dałoby radę znaleźć jakiegoś dawcę, wyciąć progi i heja... Na pewno taniej niż zakup nowych. Chyba, że 'profil' dałoby się dopasować z jakiegoś innego auta - może jakiś Fiat ma podobne i cenowo wyjdzie korzystniej ?