Buratino nie gadaj glupot, ze chamulce padaja bo im wystarczy zmienic plyn co i tak mialem w planie zrobic na dniach, a sprzeglo nie pada bo biegi wchodza idealnie tylko od czasu do czasu cos sie pogarsza cylindrowi chydraulicznemu i nie chce mi odbic pedalu do konca... ale nigdy nie zostal mi w podlodze...
Tak w sumie to teraz sam nie wiem jak z tym sprzeglem bo ostatnie dni jest OK, ale kilka dni temu mialo troche gorsze dni i pedal zostawal w polowie lub odbijal powoli z opuznieniem.
DamianS - mechanik raczej jest OK bo pracuje tu w serwisie Vauxhall-a juz szesc lat a przed wyjazdem do UK pracowal w serwisie Fiata, wiec wydaje mi sie, ze zna sie na rzeczy...
W zwiazku z tym, ze problem wystepuje tylko czasami, a plyn hamulcowy - sprzeglowy jest zuzyty, zatem wymienie go najpierw i bede obserwowal co sie bedzie dzialo.. moze pomoze...
Wyciekow nie mam zadnych bo nawet plynu nie ubylo ze zbiorniczka.. a mechanik sprawdzil cala reszte.., jesli nie pomoze zmiana plynu to pewnie bede musial wymienic ten slave cylinder.
---------- Post added at 13:56 ---------- Previous post was at 13:43 ----------
DamianS - mechanik mi to wytlumaczyl tak, ze gdyby nawet sprzeglo cieklo to nie mialo by to wplywu na hamulce bo w zbiorniku sa dwa rozne poziomy zasilania tych ukladow (rorki sa roznej dlugosci) podobno jest tak z powodu bezpieczenstwa, ze jak stracisz sprzeglo podczas jazdy to zebys nie stracil hamulcow rownoczesnie bo wtedy to tylko drzewo....
Nie wiem czy dobrze to wytlumaczylem, ale tak ja to zrozumialem od niego.
---------- Post added at 22:32 ---------- Previous post was at 13:56 ----------
A z takich milych ciekawostek to jak bylem u mojego mechanika z moim poprzednim samochodem zeby wymienic mu czujnik ABS bo byl padniety a chcialem sprzedac samochod na dniach to on zapytal mnie na jaki samochod chce zmienic i jak odpowiedzialem, ze na 159 to powiedzial, ze on za takie pieniadze wolalby Audi A4 w kombi, co nie zdziwilo mnie wcale bo on jest raczej ''german head''.
Po zakupie 159 bylem u niego raz zeby wymienic zbiorniczek i plyn wspomagania kierownicy (temat wiekszosci znany) i drugi raz bylem u niego wczoraj z moim dziwnie zachowujacym sie sprzeglem, i wyobrazcie sobie, ze te dwie wizyty gdzie przejechal sie moja Alfa mogly (nie mowie, ze mialy bo tego nie wiem..) miec wplyw na zmiane jego gustu z ''german'' na Alfe bo powiedzial mi w taki dziwny wstydliwy sposob, ze ''niby'' syn go namawia na kupno 159 i ze jutro jedzie ogladac jedna na benzynie w wersji Lusso jak moja i jak bedzie w dobrym stanie to bedzie ja bral... Zrobilo mi sie milo, ze nagle zmienil zdanie z nudnej Audi A4 na 159, tym bardziej bylo mi milo bo przeciez dobrze jest miec mechanika ktory ma taki sam samochod jak ty bo nie bedzie zadnego problemu z naprawami...
Alfa 159 moim zdaniem ma ogromna sile ktora sprawia, ze juz po pierwszej przejazdzce zakochujesz sie w niej i pragniesz ja miec!!! Ja moja uwielbiam i nie wyobrazam sobie jezdzic innym samochodem, i czesto szukam byle pretekstu by moc wziasc ja na przejazdzke...
To by bylo tyle moich zwierzen...![]()