platynówki są za drogie, ale skoro nie ma problemu w jedno elektrodowych to ok
platynówki są za drogie, ale skoro nie ma problemu w jedno elektrodowych to ok
Platyny dają lepszą iskrę, ja śmigam na platynach Bosch w mojej V6, na gazie bez ruszania przerwy i nic złego nie widzę...
dzisiaj próbowałem sam wymienić świece, 7 się udało, ale niestety jedną dopalającą ukręciłem ( przekręciłem i zerwałem gwint) także gwint jest w gnieździe a reszte świecy mogę wyjąć, odpaliłem na chwilę i świszcze poza tym spaliny idą górą, teraz czeka mnie mechanik i tańsza wersja próba wykręcenia wykrętakiem lub droższa możliwość zdejmowanie głowicy, wykręcenie świecy plamowanie głowicy i nowa uszczelka. macie jakieś inne pomysły lub rozwiązania ?
Ja tez urwalem i zrobilem tak wziolem torksa lekko go wbilem i po prostu sie wykrecil ten gwint od swiecy
widze ze bijesz rekordy ,tylko nie wiem czego, zapalac auto z ukrecona swieca ,dopasuj cos moze byc tak jak pisze kolega ,lub plaski srubokret ,wazne by ciasno wszedl w swiece i stuknik by sie zaklinowal i wykrec,Napisał black1233
dzisiaj to pobiłem rekord ale własnej głupoty, na przyszłość to kupie klucz dynamometryczny. poza tym wole już nie kąbinować niech mechanik wykręca
---------- Post added at 22:28 ---------- Previous post was at 22:27 ----------
wole nie wbijać bo nie daj boże jak wpadnie do cylindra
Sto tematow juz bylo ale,,,
Calkiem fajne sa denso jakosciowo i cenowo
Generalnie platyna jest spoko, tylko cena kazdemu przeszkadza i nic dziwnego
Ja akurat teraz dojezdzam NGK takie na 40tys i jest ok ale kolegom zakladam denso i czyszcze zaplon bo jednak trzeba tam zagladac czesciej niz co 100tys
Co do ilosci elektrod i budowy swiecy to starcza jako male swiece 2-elektrodowe a jako duze swiece tez 2 elektrodowe
musza byc odklocone i miec odpowiednia opornosc oraz "cieplote"
Demontaz jest faktycznie trudny w przypadku malych swiec bo sa podtoczone tak ze moga sie zerwac
Juz wykrecalem pare odwlokow z takiej akcji
można by płaskim śrubokrętem próbować wbić go w gwint i odkręcić ale gorzej jak sie opiłki nasypią do cylindra
mechanik wykręcił mi tą urwaną świece i podokręcał dynamometrem koszt 200 zł na szczęście udało sie to zrobić bez zdejmowania głowicy . 7 jest nowych i jedna dopalająca stara bo nie miałem w zapasie
ja zainwestowalem w te platynowki NGK jak kolega wyzej za komplet zaplacilem kolo 450 zl w sklepie u znajomka po maksymalnych znizkach i nie zaluje.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem