Witajcie
Mialem ostatnio kłopot z moim autkiem. Padł mi zawód EGR. Nie wywoływał błędu w komputerze ale zawieszał się i w FES-ie pokazywał wartość 4%. Auto straciło moc, ledwie można było ruszyć z miejsca. Aby na szybko uruchomić samochód zaslepilem całkowicie zawór. Powoduje to komunikat check engine ale można przynajmniej jechać. Nie chcę kupować nowego EGR bo w najbliższym czasie planuję wzmacniać silnik i usunąć EGR z komputera więc szkoda kasy.
Niestety po tej operacji (przynajmniej tak przypuszczam) auto pali o 2 litry więcej a moc przy przyspieszaniu czuć dopiero od około 2200tys obrotów silnika. Po podpieciu do FES-a brak błędów oprócz tego jaki wywołuje zaslepiony EGR. Jak by tego było mało z komory silnika do kabiny dochodzi dziwny dźwięk, coś jakby powietrze wpadało w rezonans w jakiejś tubie.
Czy ktoś miał taki przypadek ze po zaslepieniu EGR auto zaczęło wiecej palić? A może przyczyna tkwi jeszcze gdzieś indziej? Proszę o poradę.
pozdrawiam