Problem pojawił się dopiero wczoraj do dziś dnia nie było podobnego kłopotu, otóż w korku temperatura zaczęła sobie rosnąć(około 95 stopni) ale nie przejąłem się tym zbytnio bo około 100 stopni zawsze załączały się wentylatory i zbijały temp do poziomu 90 stopni, dojechałem do sklepu poszedłem na zakupy i po powrocie niestety temp. po uruchomieniu silnika była już na poziomie około 110 st. w czasie jazdy wraz ze wzrostem obrotów wskazanie na wskaźniku temp nieznacznie się podnosi (i to jest dla mnie dziwnym objawem, bo wcześniej tak nie było). No cóż stwierdziłem że może zawiesiły się wentylatory, albo jakiś bezpiecznik padł. Przejrzałem bezpieczniki i wszystko jest ok, zjechałem szybko do domu i dziś od rana zaczęły się poszukiwania usterki.
-Wentylatory- podłączone na krótko i wszystko działa
-Bezpieczniki- sprawne
-Przekaźniki- sprawdzone, nie wykazują awarii
-Skrzynka z przekaźnikami- wygląda na szczelną, nie widać śladów wilgoci
-Termostat- otwiera obieg, sprawny.
Zastanawia mnie bardzo fakt rosnącej temp. przy dodawaniu gazu (tylko gdy temp jest już powyżej 95 stopni wg. wskazań temperaturomierza).
Czy możecie coś podpowiedzieć w tej kwestii. Co do powyższego obstawiam może uszkodzony czujnik temperatury, choć do końca nie jestem pewien. Będę wdzięczny za rady.
Pozdrawiam.