Wymiana kolektora, rozrząd, regeneracja wtrysków

[lobov]

Sprawdź koło napędów osprzętu - czy guma nie popękała.

[Tomek_KRK]

Regeneracja 500 zł, zaspawanie jakieś 200-300 a spokój na zawsze a nie 50 czy 100 kkm. Różnica w jeździe żadna, ale przydałoby się chyba strojenie silnika po takiej zabawie. No i przy okazji można programem wyciąć EGR

Generalnie z doświadczeń moich z kolektorami - zepsutymi, sprawnymi, z klapami, bez klap, itp - jeżeli mamy samochód z kolektorem ze sprawnymi w 100% klapami i z tego samochodu wytniemy te klapy - to nie ma ch... we wsi, żeby ktoś wyczuł jakąkolwiek różnicę w:
- przyspieszeniu,
- elastyczności,
- spalaniu.

Mam już przygotowane jedno auto do zrobienia sobie eksperymentów z kolektorem na hamowni (bo i tak domyślnie z 1.9 JTD 16V po 2007 roku wywalam wszystkie klapy - plastikowe kolektory - nie chcąc ryzykować tego, że komuś a nuż klapeczkę zassie do silnika), żeby ostatecznie trochę sam sobie udowodnić, że dla użytkownika to wszystko jedno, czy ma kolektor z klapami, czy bez.
Różnica wyczuwalna jest wtedy, gdy demontuje się z auta kolektor z klapami nie działającymi (ustawionymi najczęściej w różnych pozycjach) i wymieni się go na kolektor WYCZYSZCZONY wewnątrz (wyraźnie zwiększa się przekrój kanałów dolotowych), a fakt, czy posiada on działające klapy, czy też nie - jest tak naprawdę nieistotny.

Co więcej - mam odczucie, że w samochodach z usuniętymi klapami wirowymi odrobinę wcześniej samochód zaczyna "łapać dół" - czyli przy niższych obrotach zaczyna mieć duży moment. Ale to potwierdzi (albo i nie) badanie na hamowni.

[Gary]

Tomek, mam Alfe z 2008 roku z jeszcze nieruszanym kolektorem, wiec jestem bardzo ciekaw wynikow Twojego eksperymentu.
Jezeli brak wplywu usunietych klap na osiagi sie potwiedzi bedziemy mieli proste, tanie i trwale rozwiazanie.

[Tomek_KRK]

Tomek, mam Alfe z 2008 roku z jeszcze nieruszanym kolektorem, wiec jestem bardzo ciekaw wynikow Twojego eksperymentu.
Jezeli brak wplywu usunietych klap na osiagi sie potwiedzi bedziemy mieli proste, tanie i trwale rozwiazanie.

To czym prędzej je usuń. W momencie, jak dochodzi do nadmiernego wytarcia osi obrotu klapy i zaczyna się ona opierać o ściankę kolektora - istnieje bardzo poważne i realne niebezpieczeństwo urwania się klapki i w efekcie zniszczenia tłoku oraz głowicy.

[Gary]

kurcze, nie strasz Tomek! Szukalem 159 po 2007 roku, zeby uniknac problemow z kolekatorem, a tu prosze, okazuje sie, ze moze byc wiekszy rozpizdziel, niz w starszych wersjach!
Mam teraz 88 tys km (pewne, bo Alfa jest od kumpla, ktory kupila ja nowa w Polsce). Czy przy tym przebiegu mam ruszac kolektor, czy moge poczekac do 100 - 120 tys i zrobic to razem z rozrzadem?

[ryki67]

Mam już przygotowane jedno auto do zrobienia sobie eksperymentów z kolektorem na hamowni (bo i tak domyślnie z 1.9 JTD 16V po 2007 roku wywalam wszystkie klapy - plastikowe kolektory - nie chcąc ryzykować tego, że komuś a nuż klapeczkę zassie do silnika), żeby ostatecznie trochę sam sobie udowodnić, że dla użytkownika to wszystko jedno, czy ma kolektor z klapami, czy bez.

Tomasz kiedy będziesz miał jakieś info jak się auto zachowuje na hamowni bez klapek
pozdrawiam serdecznie

[Tomek_KRK]

kurcze, nie strasz Tomek! Szukalem 159 po 2007 roku, zeby uniknac problemow z kolekatorem, a tu prosze, okazuje sie, ze moze byc wiekszy rozpizdziel, niz w starszych wersjach!

Ja Cię nie straszę. To są normalne zjawiska przy tym typie kolektora. Kiedy klapa wyleci? Nie wiadomo, ale jak na razie auta które do mnie trafiały po takim przypadku, miały przebiegi z zakresu 130-180 tysięcy kilometrów.

[5turbo]

To czym prędzej je usuń. W momencie, jak dochodzi do nadmiernego wytarcia osi obrotu klapy i zaczyna się ona opierać o ściankę kolektora - istnieje bardzo poważne i realne niebezpieczeństwo urwania się klapki i w efekcie zniszczenia tłoku oraz głowicy.

Jeszcze do niedawna byłeś największym orędownikiem regeneracji kolektorów. Czemuż to tak nagle zdanie zmieniłeś ?

[Węgorz]

Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
To czym prędzej je usuń. W momencie, jak dochodzi do nadmiernego wytarcia osi obrotu klapy i zaczyna się ona opierać o ściankę kolektora - istnieje bardzo poważne i realne niebezpieczeństwo urwania się klapki i w efekcie zniszczenia tłoku oraz głowicy.
Jeszcze do niedawna byłeś największym orędownikiem regeneracji kolektorów. Czemuż to tak nagle zdanie zmieniłeś ?

Jeśli Tomek_KRK mówił (pisał) o regeneracji to mowa była o tych przedzmianowych - Pierburga a nie o plastikowym wynalazku,gdzie poprawiono jedno a sp.....ono drugie.

[Gary]

Ja Cię nie straszę. To są normalne zjawiska przy tym typie kolektora. Kiedy klapa wyleci? Nie wiadomo, ale jak na razie auta które do mnie trafiały po takim przypadku, miały przebiegi z zakresu 130-180 tysięcy kilometrów.

ok, czekam w takim razie z niecierpliwoscia na info, jak wypadly testy na hamowni i jezeli ok to razem z nowym rozrzadem zaloze ten bezklapowy kolektor