Pobawiłem się dzisiaj chwilę kompem i przy okazji wziąłem się znowu za ABS. Do tej pory jeździłem po prostu z wyjętym bezpiecznikiem, ABS odpięty.
Włożyłem bezpiecznik i abs znowu głupieje, blokuje koła przy hamowaniu nawet z 20km/h. Czyli nic się nie zmieniło.
Darmowy FES z oficjalnej strony, przechodzę wszystkie actuators(słyszę cykanie każdego czujniczka, pompa abs działa). Przejechałem się z włączonym rejestrem prędkości na każdym z kół z osobna(chciałem sprawdzić, czy każde koło rejestruje tę samą prędkość, czyli czy czujniki nie są uszkodzone[ten test tak na zdrowy rozum, nie wiem czy to ma rzeczywiste przełożenie na ich działanie]) - tu sprawa robi się dziwna...
Na wykresie prędkości są takie same(odchyły max 0.5km/h) na każdym czujniku, czyli to jest ok. Ale co innego jest dziwne. Podczas włączonego FES w trybie abs w trakcie jazdy świeci się kontrolka abs na desce. Chwila jazdy z ww. testami i nagle cyk - program się rozłącza(powrót do menu głównego), w tym samym czasie na desce wzkazówka prędkości spada do 0, po czym wraca do prędkości biężącej i jednoczeście wyłącza się kontrolka abs. Wraca w tym samym czasie problem z hamowaniem.
Wydaje mi się, że to rozłączenie nie ma nic wspólnego z hamowaniem, raz było w trakcie przyspieszania po prostu, raz podczas hamowania. Czyli ot tak, po prostu^^
Błędów już nie ma, były jakieś z komunikacją, ale to pewnie przez wyjęty bezpiecznik. Po włożeniu go z powrotem i wykasowniu nie powróciły.
bubu321 - czy dalej stawiałbyś na uszkodzony pedału hamulca? Mogę zrobić jakieś testy dodatkowe? Czemu program się rozłącza?
Pozdro![]()