MCSF - odczyt błędów - POMOCY

[gigi]

Dzięki Wam bardzo za poświecenie czasu. Jak będę miał chwilkę to przeczyszczę to i owo i sprawdzę czy pomogło, a jak nie to turbina do wyczyszczenia, ale to dopiero jak wrócę do Polski. Spokojnie można śmigać Bellą, żeby komunikat się nie pojawiał, nic jej nie zaszkodzi?
Pozdro dla wszystkich.

[@sdero]

Nie gazuj jej z przesadą aby nie dmuchnęło jej za dużo.
Jeszcze jest taka prosta metoda, co prawda doraźna ale na chwilę może pomóc, oczywiście jeśli to są kierownice turbiny. Weź kombinerki, złap za dźwignię "gruchy" na turbinie i spróbuj ją poruszać. Jeśli ciężko chodzi, to duże prawdopodobieństwo, że to są zapieczone kierownice. Rozruszaj ją. Na jakiś czas pomaga takie ręczne rozruszanie.

[thomson87]

Witam
Kolego @Sdero nie zamierzam się z tobą kłócić bo uważam że jest to zbędne.

Wiem że zablokowanie EGR będzie widoczne bo logach z przepływki przyznałem ci już rację we wcześniejszych postach chodziło mi tylko o to, że jak EGr się zablokuje to na liście danych może być zamknięty a w rzeczywistości będzie otwarty przez jakiś syf. Tylko o to mi chodziło wiem że jak EGr się otwiera to dane z przepływki spadają.

Co do odpalanie to jestem pewien że jest zamknięty ale dla pewności sprawdzę na aucie jutro i napisze.
Pozdrawiam

[@sdero]

Witam
Kolego @Sdero nie zamierzam się z tobą kłócić bo uważam że jest to zbędne.

Co do odpalanie to jestem pewien że jest zamknięty ale dla pewności sprawdzę na aucie jutro i napisze.

Tu wcale nie chodzi o jakąkolwiek kłótnie, a o rzeczową dyskusją. Niestety "pisane" treści można czasami zupełnie inaczej odebrać niż jest to w zamiarze autora

Co do odpalania, to o ile nie masz zmienionych map własnoręcznie, to jak widzisz na załączonym w poprzednim moim poście obrazku z oryginalną mapą jest on otwarty. To jest czarno na białym, a właściwie zielono na czarnym Trudno z tym polemizować i na siłę szukać swojej racji.
Ale nawet gdyby to rozważyć opierając się tylko i wyłącznie na logice, to przecież silnik w momencie odpalania otrzymuje czyste powietrze, bo dolot nie jest zatykany całkowicie, a z drugiej strony spaliny nie są jeszcze generowane przez silnik. Nawet gdyby w jakiś magiczny sposób podczas odpalania dostarczyć zanieczyszczone spaliny rurą idącą do EGR, to biorąc pod uwagę jej średnicę i porównując ją do średnicy dolotu, to dostarczona masa powietrza czystego jest wielokrotnie większa. To można przecież bez problemu policzyć.
Myślę, że problem w przypadku kłopotów z odpaleniem tkwił w czymś innym, a nie w EGR. Na przykład w klapie gaszącej, którą jak podejrzewam albo rozruszano albo przeczyszczono podczas czyszczenia EGR.

Co do "podpartego" zaworu EGR można się zgodzić. Ale o tym już ci pisałem.

[gigi]

Mam jeszcze pytanko, gdzie znajduje się overboost (czy zobaczę go normalnie od góry czy trzeba coś odkręcać?) oraz ta dźwignia gruchy (czy znajduje się ona tak z przody po środku przed wentylatorem i dochodzi do niej przewód od dołu?) Nie jestem w tym rozpoznany dlatego pytam, fajnie było by gdy byłoby jakieś zdjęcie
Wczoraj przeczyściłem dla zasady egr, czujnik ciśnienia i przepustnicę, ale po dzisiejszym teście nadal przeładowanie. O To jakie wykresy dziś zrobiłem:
Pierwszy wykres: jazda na 4 i przy 80km/h pedał dość mocno do dechy i potem wrzuciłem 5 i trochę pocisnąłem , ale niestety musiałem już hamować:/

i drugi wykres tak jak zalecaliście na 4 przy 80km/h pedał w podłogę i potem pi pi (MCSF) który ustępuje po zwolnieniu gazu:

Z tego co wywnioskowałem to przeładownie i błąd z tym związany będzie wyskakiwał tak ponad 2700 obt/min?

[@sdero]

Trzeba było jechać na 4-ce do czerwonego bez zmiany na 5.
Tak, grucha znajduje się, można powiedzieć na turbinie na wprost wiatraka.
Tu "grucha" jest na środku http://allegro.pl/alfa-romeo-1-9-jtd...334283934.html
Z wykresów dokładnie widać, że idzie poza limiter, więc nie ma już co się znęcać nad silnikiem. Po zachowaniu wydaj się, że to zapieczenie łopatek. Gdzieś w pewnym punkcie na chwilę się przycinają i za wolno wracają. Jednak zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że to wina jakiegoś zabrudzenia w overboost. Czyszczenie overboosta jest zdecydowanie mniej pracochłonne niż ściąganie turbiny. Możesz więc zacząć od tego. Od gruchy idzie przewód podciśnieniowy właśnie do overboosta. Małe czarne, plastikowe z dwoma wyjściami na wężyki i jedną wtyczką. Takie coś: http://allegro.pl/elektrozawor-turbi...485777292.html

Co do Twojego wnioskowania, to prawie dobrze wnioskujesz ale jest to związane nie tyle z obrotami a obciążeniem i czasem przeładowania. Błąd będzie najczęściej wyskakiwał przy największym obciążeniu turbiny (czyli wysoki bieg i rozpędzanie. większość spalin dmucha w wirnik) i przy dłuższym czasie. Aby go wywołać przeładowanie musi też chwilę potrwać (chyba koło 5 sek). Jeden krótki pik tego nie spowoduje.

Pamiętaj tylko, że FES nie dokonuje pomiaru ciągłego. Dla tego to co masz na wykresie nie do końca musi odzwierciedlać to co jest faktycznie. Jeśli masz odczyt 2503 mBar, to wcale nie znaczy, że chwile przed lub po nie było 2600.

[gigi]

Właśnie jestem po sprawdzenie dźwigni "gruchy" i jak wciskany był pedał gazu dźwignia nawet nie drgnęła , więc mogę ją spróbować poruszać kombinerkami?
Dzięki wielkie za porady, na pewno z nich skorzystam, ale to dopiero po powrocie do kraju i zajmę się turbiną.
To teraz mogę spokojnie jeździć tak żeby nie przekraczać 2500 obr/min, nic się nie stanie?

[@sdero]

Na postoju jak odpalasz, to dźwignia powinna lekko wejść do gruchy. Jak przegazujesz, to powinna lekko drgnąć. Poruszaj dźwignią gruchy góra dół chwytając kombinerkami. To może pomóc ale na dłużej problemu nie rozwiąże.
Jeździć możesz, tylko jej po prostu nie "deptaj w podłogę". Tu nie chodzi o obroty. Znaczy się nie bardzo. Po prostu gwałtownie nie przyśpieszaj na wyższych biegach. Na 1, 2, 3 pewno nie będzie problemu nawet jak mocno wdepniesz ale powyżej już tak. Jednak jeśli powoli się rozpędzisz, to możesz i na 5-tce jechać z 4000 obr.
Jeśli jednak dłużej zaniedbasz sprawę, to różnie to się może skończyć. Na przykład wydmucha uszczelkę spod głowicy.

[gigi]

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i poświęcenie czasu. Nie mam zamiaru jej dusić, do Niemiec jechałem spokojnie i też tak wrócę. Jeszcze spróbuje dostać się do overboost i go wyczyścić, ale z tego co czytałem to jest trochę kłopot go wyciągnąć. A czy można go (overboost) potem przymocować w innym miejscu bardzie dostepnym? Wiele osób tak postąpiło.
Pozdro i miłego Weekendu!!

[@sdero]

Pewno mu nie zaszkodzi inna lokalizacja. Tak robią w Stilo.
Tak na marginesie, to kierownice zapiekają się właśnie od spokojnej jazdy. Obecnie diesle wymagają aby je czasami przegonić do czerwonego.