
Napisał
syfon
Oj ździwił byś się :-)
Mnie alfa zaczęła coraz gorzej odpalać po dłuższej przerwie w jeździe. Oczywiście w ruch poszły czujniki i cała reszta. W końcu sprawdziłem rano po całonocnym postoju ciśnienie na listwie paliwowej. Nawet przygotowałem sobie przyżąd. A tam 0 ciśnienia. Pompa po przekręceniu kluczyka była słyszalna a ewidentnie coś było z ciśnieniem nie teges. Własnoręcznie wyjąłem pompę z baku i rozebrałem ją. Okazało się że u mnie zawór zwrotny puszczał. Jest tam taki oring malutki i po wyjęciu zaworu się rozpadł. To znaczy już w baku był rozwalony. Wymieniałem na nowy i już ponad rok pali na rys. Dodam że trzy oringi w paczce w Castoramie kosztowały 2zł. I są benzynoodporne jak wykazała praktyka.
Nie od razu trzeba nową pompę kupować.
- - - Updated - - -
kaptur80
Przewody paliwowe wchodzą do pompy na wtyk- zatrzask. Pewnie masz po prostu tam nieszczelność. Uszczelnij i po kłopocie.