Dajcie mi pewność, bo ilu mechaników tyle zdań. Czy wentylator chłodnicy ma działać jak tylko włączy się klimę? Jeden mówi,że jak jest odpowiednie ciśnienie w układzie to się włącza. Sprawdzał na komputerze i zero błędów z udziałem wiatraka. Sprawdził opornik i bezpieczniki i przełączniki. wszystko mu pasowało. sprawdził wentylator na krótko i chodził (oba biegi). Po tygodniu pojechałem do drugiego, żeby wymienił mi sprężarkę klimy. I ten mówi że wentylator ani mru mru. (nie ma oporności). Pierwszy mechanik robił wszystko ma moich oczach, tłumaczył mi wszystko i miało to logiczne wytłumaczenie. Mówił, że może przerobić wentylator na start zaraz po włączeniu klimy, ale że tak robią taksiarze. Drugi mówi że wentylator jest kaput i finito. Da się jeździć bez wentylatora? Jak długo? Wiem sprawdzam temperaturę. O so chozi? No oczywiście wentylator mógł wybrać moment na zepsucie się w momencie dostarczenia go do mechanika, albo jak testował klimę jeżdżąc. Co o tym myśleć?