Witam, mam pewien problem z nawiewami/klima.
Robralem plastik, wskazniki,zegary,oraz pokredla do klimy nawiewów itp.
Chcialem wymienic przepalone zarówki. Zarówki wymienilem. Zkladam wszystko cacy caly. Sprawdzam czy swieca(SWIECA!) i zakladam pokredla i tu pojawia sie problem.
Nie moge wylaczyc nawiewów... normalnie mam opcje 4-3-2-1-auto-0. A teraz jakby nie bylo opcji 0. Ps. sprawdzalem jest raczej tylko 1 mozliwosc zalozenia pokredel. pokredlo z pozycjami niewiewów dzialaja OK. A i mam wrazenie ze klima jakby nie dzialala... wlaca sie guzik i ustawiam cos i sprawdzalem(podnioslem mache i slucham i nic) tak samo na wylaczonym guziku. Slysze tylko nawiewy ktore slabo dluchaja caly czas jak mam wlaczona elektryke. PROSZE O POMOC, CO MOZE BYC PRZYCZYNA.
Przed rozebraniem tego wszystko bylo ok, nie swiecily tylko 2 zarówki.
Alfa 156 98r 2.0 TS
edit:
Dodam jeszcze, ze liczniki byly zdjete na cała noc oraz panel klimy.
Ostanio czytalem na forum o "ustawieniu" automatycznej klimy zeby sama sie nie wlaczala zawsze. Pokrecilem wtedy i to dzialalo.
Moze teraz tez musze jakos te czujniki elektryczne zresetowac ??