Irytujące drobiazgi

[jahu]

Podpięcie takiego dodatkowego gniazda to żaden problem.
Zresztą masz pełno rozdzielaczy na necie.

Technicznie to faktycznie żaden problem, trzeba porozbierać cały tunel środowy, podpiąć się z instalację elektryczną do istniejącego gniazda i zainstalować gdzieś drugie gniazdo. Zastanawiam się nad jakimś miejscem na to gniazdo i chyba w grę wchodzi miejsce w okolicach nóg pasażera, oczywiście bliżej drążka skrzyni biegów, tak miałem w Citroenie i było ok.


edit:
sprawdziłem cenę oryginalnych wkładów lusterka – komplet nieco ponad 200 zł. Da się przeżyć, ale gdyby kosztowały 2x mniej to kupiłbym już teraz. Na razie poczekam aż ogarnę inne drobne defekty mojego samochodu.

Jeśli chodzi o zamienniki to kosztują 5x mniej, ale jeszcze nie spotkałem zamiennika, który wyglądałby tak jak oryginalne lusterko.

[Czarny_28]

Jeśli chodzi o drgające lusterka to polecam standardowe wyważenie, a później doważenie kół na samochodzie. U mnie to sprawdzało się rewelacyjnie w poprzednich autach.

Z denerwujących drobiazgów – żeby na chwilę wstrzymać tempomat – trzeba dotknąć pedał hamulca lub sprzęgła. W poprzednim aucie – w Xsarze – można było przycisnąć przycisk "Res" – on działał tak, że pauzował tempomat, a kolejne kliknięcie wznawiało go. Brakuje mi tego (w 159 działa tylko wznawianie, nie działa pauzowanie). To jest drobiazg, da się żyć bez tego.

Lusterka utleniające denerwują strasznie... Czy ktoś z Was kupował nowe wkłady do lusterek (oryginalne lub zamienniki o jakości oryginału, czyli niebieskie, oddalające itd.)? Ile kosztują??

Gniazdo zapalniczki – to też irytujące, ja myślę o podpięciu drugiego równoległego gniazda (w Xsarze mam takie drugie gniazdo seryjne, super sprawa gdy mamy do ładowania więcej urządzeń). Ktoś próbował?

z tym tempomatem to juz przesadziles.Straszny problem dotknac hamulca.Odnosnie gniazda zapalniczki to ja tez nie widze problemu-jak wspomnial coachu jest duzo rozdzielaczy za smieszne pieniadze.Sam mam taki i nie widze problemu

[janio]

Czarny, piszemy o "drobiazgach", a więc tak to traktujmy - to wyłączanie tempomatu jest faktycznie denerwujące, bo za każdym razem, jak dotykasz hamulca, świeci się światło "stop", co dla jadących za Tobą powoduje, niezrozumiałość Twoich reakcji lub sugeruje jakąś awarię. Z umiejscowieniem tego gniazda zapalniczki, też nie jest najlepiej. Dodałbym do tego beznadziejne wykończenie wnęki na narty, które widać po opuszczeniu podłokietnika, za to dałbym komuś po łbie. O schodzącej z tunelu środkowego farbie, nawet nie będę wspominał, jeśli zaś chodzi o lewe lusterko, podkleiłem na taśmę dwustronną i jest ok. Albo jestem mało spostrzegawczy, ale nasze Belle nie posiadają wskaźnika temperatury wewnętrznej, co prawdę mówiąc mocno mnie zaskoczyło. Poza tym, nie ma za bardzo miejsca na umieszczenie trójkąta ostrzegawczego... to chyba wszystko.

[koskar]

@janio: Chodzi Ci o to, że Alfa nie pokazuje jaka temperatura jest w środku samochodu?

[janio]

@janio: Chodzi Ci o to, że Alfa nie pokazuje jaka temperatura jest w środku samochodu?

Dokładnie, a przynajmniej nie udało mi się tej funkcji zlokalizować.

[_cichyy_]

Temperature w środku to chyba mało które auto pokazuje ... przynajmniej mi żadne nie przychodzi do głowy teraz

[janio]

W 146 przez jakiś czas miałem... jak sobie domontowałem dodatkowy, ale jak się zepsuła czujka zewnętrzna, to dałem sobie spokój i wywaliłem.

[Intruz]

przeciez temperaturę wewnętrzna pokazuje i utrzymuje klimatronik na full auto

[janio]

przeciez temperaturę wewnętrzna pokazuje i utrzymuje klimatronik na full auto

E, chyba pokazuje temperaturę "zadaną", a nie rzeczywistą, ergo dopóki nie schłodzi do zadanej, nie pokazuje rzeczywistej

[piotrpo]

W mojej:
przeciekanie drzwi (muszę to w końcu zrobić i pojechać na myjnię)
wykończenie plastików (konsola z tyłu, przycisk start) złażące powłoki

z wad "konstrukcyjnych":
schowki -
przedni nadaje się akurat na paczkę chusteczek i faktury za paliwo
centralny - ujdzie w tłoku, ale szału nie robi
to coś z popielniczką - żenada kubka się tam nie wstawi, nic nie przechowa, bo gniazdo zapalniczki zajmuje 1/3, telefonu też wygodnie tam nie położę
no i jak jesteśmy przy gnieździe - ładowarka za cholerę nie chce mi się tego trzymać (zna ktoś ładowarkę USB z przyzwoitym prądem ładowania, której nie trzeba klinować w tym gnieździe kawałkami papieru?)
W schowku na okulary nie da się zmieścić okularów nadających się do jazdy
Schowki w drzwiach, na pokrywie bezpieczników, w konsoli tylnej - czysto symboliczna sprawa schować nic tam nie można.

Przyciski do obsługi wentylacji - brak dostępu gdy zapięty jest jakiś nieparzysty bieg.
Fotele - słabe trzymanie i latam jak przysłowiowy "Żyd po pustym sklepie"
Brak regulacji pasów bezpieczeństwa (aż mi się wierzyć nie chce, że konstruktorzy to olali...)
Próba krótkiego użycia świateł drogowych kończy się bardzo często włączeniem ich na stałe.

A generalnie jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem