Cześć Wszystkim,
W mojej 156 pękł pasek rozrządu w trakcie jazdy. Mchanik mi wymienił wszystko co trzeba na nowe części a potem okazało się, że coś stuka (jakby diesel). Po jego rekomendacji zregenerowałem wałek. Stuka dalej... Wymienił więc tzw "szklanki". Stuka dalej.... Teraz twierdzi, że to chyba wariator ale najlepiej to kupic używany silnik bo ten mój się do niczego nie nadaje (oryginalny przebieg 120 tys - znam to auto od nowości)...Silnik rozebrany, auto stoi w warsztacie. Co robić?
ps. dodam że na silnikach się nie znam...ale "ciemnotę" mechanika czuć na kilometr.