wywalasz,spawasz i tyle.Silniczek od klap sobie pracuje i nie ma zadnych bledow.Spalanie wcale nie rosnie,a anawet chyba mi spadlo.Nie widze roznicy w pracy silnika.Jezeli sa to nawet nie zauwazy tego taki ktos jak ja.Ja mialem regenerowany kolektor ale rozwalilo mi uszczelniacz po 6 tys km i papralo mi juz kolektor olejem wiec zdecydowalem sie go zaspawac.Tez mialem obawy bo wolalem jednak miec klapy.Teraz sie ciesze ze juz ich nie mam.Kolega Mariuszolesz regenerowal swoj u tego goscia z Vectry.Narazie nie ma problemow tylko ze on ma troche inna metode regeneracji.Dorabia wszystkie czesci sam(jego projekt).Z tego co wiem chodzi to nieco ciezej tzn.ma wiekszy opor i tez nie wiadomo czy przez to nie bedzie problemow z listwa/klapami.Ja bym sie teraz nie zastanawial tylko od razu wywalal klapy.Pozdrawiam