Jesteś chętny to sprzedam Ci moja wpakowałem w nią już dużo kasy a i tak wyjeżdżam na roczną delegację więc rok będzie musiała stać
Jesteś chętny to sprzedam Ci moja wpakowałem w nią już dużo kasy a i tak wyjeżdżam na roczną delegację więc rok będzie musiała stać
Wysoka cena może świadczyć o jednej z dwóch rzeczy - albo samochód jest lepszy, albo sprzedawca bardziej bezczelny.Napisał jahu
To może ja napiszę o swojej Alfie. 2006 rok, krajowa, od pierwszego właściciela, 89 000 KM przebiegu ( udokumentowane ), silnik 2.2 JTS 185 KM. Bordowy metallic + jasna, beżowa skóra. Wyposażenie praktycznie full oprócz navi, xenonów oraz szyberdachu. Wszystkie faktury serwisowe samochodu. Malowany był tylni zderzak, obcierka parkingowa ( zdjęcia były dowodem ). Auto przejechane wszędzie miernikiem lakieru, wszystko 100 % oryginał oprócz wspomnianego wcześniej zderzaka tylniego. Jechałem po ten samochód z pewnym dystansem, ale spodobała mi się konfiguracja kolorystyczna tego auta + bardzo chciałem znowu benzynę ( wcześniej miałem 159 1.9 JTD ). Swoją Alfę kupiłem za 29 000 zł. Jak narazie spisuje się idealnie !! Także jak widać, można zakupić w takim przedziale cenowym. Pozdrawiam
Alfa Romeo 146--->147-->156-->GT-->159--> Brera-->Maserati GranTurismo--> Nie ma to jak mieć plany na przyszłość
Kupując w zeszłym roku moją AR zapłaciłem nie mało, chociaż na mobile.de ceny były podobne a w większości nawet wyższe. Były dwie na sprzedaż wystawione, jedna za 70k druga za, jeśli dobrze pamiętam 43. Ten sam rocznik moja koniec 2007, ta inna początek. Moja udokumentowany przebieg 36k z książkami i całą resztą ta inna nikt nie wie, żadnych książek, jeden kluczyk.......wolałem kupić z pewnego źródła, zapłacić więcej ale być zadowolonym i spać spokojnie. Dzisiaj kupiłbym pewnie ten sam egzemplarz z trochę większym przebiegiem za 50k....cóż, taka kolej rzeczy. Na ogół na wszystkim co kupimy tracimy.
Coraz częściej to drugie.
Samochod jest wart tyle ile klijent zaplaci a nie tyle ile sprzedawca chce
To prawda co kolega napisał. Ja swoją alfę chcę sprzedać i powiem, iż nie jest to wcale takie proste, a samochód jest zadbany. Niestety odnośnie alf panuje zła opinia, iż są one awaryjne, nie wiem jak 156, ale silnik 159 1,9 Jtdm jest bardzo dobrą, bezawaryjną i ekonomiczną jednostką. Co innego jednak np. wykończenie wnętrza, które mogłoby być zdecydowanie lepsze, no i zawieszenie jest zbyt delikatne jak na nasze drogi. Z tych właśnie powodów postanowiłem się z alfą rozstać, mimo co trzeba przyznać, iż mnie w zasadzie nie zawiodła.
Myślę że większość aut w atrakcyjnej cenie [np. : rocznik 2007 do 33-35 tys pln] jest po przejściach ... mniejszych lub większych. Pytanie brzmi jakich i czy jesteś je w stanie zaakceptować. Krajowe Alfy to jednak nadal rzadkość a i ceny trzymają mocno. Szukałem auta z końcówki produkcji tj. od drugiej połowy 2010 r z 2.0 JTDm [seria 3 model X8] o określonym wyposażeniu ... i poddałem się. Auto z końcówki 2010 w dobrym wyposażeniu to co najmniej 60k pln ale po przebiegi w okolicach 100 000km. Natomiast auta w stanie technicznym idealnym z w pełni udokumentowaną historią na fakturę VAT z niskim przebiegiem około 50tys km to wydatek co najmniej 70 kilku tys zł. Zauważyłem jedną prawidłowość że jeśli auto kosztuje podobnie jak wyceniane jest na mobile.de to jego stan zbliżony jest do ideału a historia jednoznaczna.
Ostatnio edytowane przez por.Jaszczuk ; 14-09-2012 o 20:18
Kolega niestety przepłacił. 70 tys to dużo za dużo. W zeszłym roku 4-letnia 159 1.9 JTDm z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, bez żadnych "szkód parkingowych" z niskim przebiegiem (np 32-36 000 km) wyceniana była na 52-56 tys pln. W tym roku jest podobnie.
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
Jarek72 na mieszkaniach raczej nie tracimy i na zabytkach(obrazach,samochodach itp),a na wszystkim innym raczej tak-zwlaszcza na autach.Przyklad moja dziewczyna kupila nowa Yariske z salonu-funkiel nowka w 2009r.,a dzis jest warta wedlug ubezpieczyciela ok 26 tys.Przebieg przez prawie 4 lata-16.tys.km.Auto stoi w gararzu i czasami gdzies jedzie.
- - - Updated - - -
medzik ile miales swoja 159??Po tym ile jestes na forum wydaje mi sie ze niedlugo,chyba ze kupiles ja wczesniej??
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
