Jak siłowniki kozak to pewnie dały by radę. A zamienniki? Trzeba by było zmierzyć długość teleskopu po i przed otwarciem co by pasowały i czemu nie.
Jak siłowniki kozak to pewnie dały by radę. A zamienniki? Trzeba by było zmierzyć długość teleskopu po i przed otwarciem co by pasowały i czemu nie.
hmmmm to może i u mnie jest coś nie tak..... Ale szczerze i w tej i w poprzedniej a także w po FL kolegi jest tak samo. Otwieram zamek, klapa odskakuje z 5mm. Później ją unoszę. Trzeba trochę siły przyłożyć. Klapa sprawia wrażenie że siłowniki jej nie pomagają ale i nie przeszkadzają. A gdy jest już w końcowej fazie otwierania to dopiero siłowniki ją do końca dopychają.
To jest źle?
To powinna się prawie sama otwierać???
Ja u siebie muszę ją pchnąć z 20-30 cm i dalej idzie sama. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem ale myślę że tak powinno być.
Słuchajcie, ale wy piszecie o siłownikach w sensie tych teleskopach, w kontekście odskakiwania klapy? One wg. mnie nie odpowiadają za odskakiwanie klapy. Za to są odpowiedzialne te takie czarne "dynksy" które są na sprężynkach i wysuwają się na jakieś 2cm po odryglowaniu zamka, podnosząc klapę. U mnie te "dynksy" były zapieczone i też tylko zamek robił klik a klapa czasem odskoczyła a czasem nie. Wykręciłem je (są wkręcane, mają taki gwint z tworzywa) i wyczyściłem wd40 i są jak z fabryki, już ze 2 lata.
Dinksy dinksami ale chodzi o to żeby klapa była lżejsza do podnoszenia. Odskakuje dobrze.
Ja wstawilem niedawno nowe silowniki. Nie ma szans zeby klapa sama sie podniosla , trzeba samemu i to az do polowy, pozniej idzie sama. Jedyny plus po wymianie to brak trzaskania klapą bo tak mocno nie opada![]()
Właśnie to w alfie jest wkurzające... klapa... dlaczego w eklasie w210 starej mogli zrobic otwieranie bagażnika z kluczyka i to automatycznie do końca? wrrr..