Poranne faults

[bogas]

Wsiadam rano do samochodu, przekręcam kluczyk i już widzę na wyświetlaczu wykrzyknik oraz napis "cut off unavailable", potem "start & stop unavailable".
Nie czekałem dalej - mój błąd, przekręciłem kluczyk - rozrusznik ani drgnie.
Od razu przypomniała mi się instrukcja jak skasować komunikat "cut off" (kierunkowskazy).
Wyłączyłem jednak zapłon, włączyłem ponownie i jakby nigdy nic - pojechałem do pracy.
Tak, napięcie akumulatora poprawne, to nie to.

Wziąłem wieczorem FES'a i myślę - z czym się połączyć, gdzie będą błędy?
Połączyłem się z ECU i widzę:
U0426 - Immobiliser
U1700 - Sieć CAN (bodycomputer nieobecny lub uszkodzony, lub problem z ABS)

No to patrzę w ABS i mam:
U1700 - j.w.
C1212 - Sygnał mom. obr. silnika z e.l. (sugeruje błąd informacji z ESP lub błędną konfigurację odczytaną z CAN)

Żeby było ciekawiej patrzę w CAN i:
U0426 - MiniCrypt

Dalej,

Deska:
U1706 - Węzeł NFR nieobecny
U1701 - Sterowanie silnika (NCM)

Klima:
U1701 - Brak łączności z centralką silnika (CCM)

Wspomaganie:
U1700 - Komunikacja z komputerem nadwozia (NBC)
C100B - Żądanie ograniczenia momentu przez NFR

Ma ktoś jakiś pomysł?

Wg mnie zawiodła komunikacja CAN (Body Comuter?) z ECU, ale co dalej? Skąd te ograniczenia momentu?

Auto jeżdzi normalnie - nic się nie świeci. To błędy zarejestrowane jako "sporadyczne". Mam jeszcze pół roku gwarancji, będę sprawdzał czy się powtórzyły.
Nie chciałbym, bo nie chcę rozbebeszania samochodu - zawsze "majstry" mogą oddać w stanie gorszym, niż przed zgłoszeniem usterek.

[metan]

Sądząc po mnogości błedów to faktycznie CAN się wywalił ale to chyba nic niezwykłego, różne drobne zakłócenia transmisji są powszechne, to było nieco grubsze.

[Maciek-156]

Zbyt szybkie odpalanie silnika zanim zakończy się testowanie sieci CAN. Skasuj błędy i odpalaj trochę inaczej

[bogas]

Niemożliwe - pojawiło się zaraz po przekręceniu klucza w pozycję kontrolek.
Nawet jeśli byłoby to efektem zbyt szybkiej próby odpalenia - błąd wystąpiłby wcześniej.
Niemniej jednak warto pamiętać, by czekać, aż kontrolki zgasną.

---------- Post added at 18:30 ---------- Previous post was at 18:29 ----------

Sądząc po mnogości błedów to faktycznie CAN się wywalił ale to chyba nic niezwykłego, różne drobne zakłócenia transmisji są powszechne, to było nieco grubsze.

Rozumiem np. pod linią wysokiego napięcia, czy też w innym polu el-mgn. Ale to było w garażu.
Podśniedziały styki?

[metan]

Niemożliwe - pojawiło się zaraz po przekręceniu klucza w pozycję kontrolek.
Nawet jeśli byłoby to efektem zbyt szybkiej próby odpalenia - błąd wystąpiłby wcześniej.
Niemniej jednak warto pamiętać, by czekać, aż kontrolki zgasną.

---------- Post added at 18:30 ---------- Previous post was at 18:29 ----------



Rozumiem np. pod linią wysokiego napięcia, czy też w innym polu el-mgn. Ale to było w garażu.
Podśniedziały styki?

Styki raczej nie, auto za młode chyba. A może logująca się komórka lub inne ustrojsto radiowe? Diabli wiedzą. Zdarza się, gdy się będzie powtarzało to gorzej ale na razie nie przejmowałbym się.

[bogas]

A może logująca się komórka...?

Przeprowadzę testy.

[kryzys123]

Przeprowadzę testy.

Kolega poradził sobie z błędami? U mnie jest problem z uruchomieniem silnika. Błąd U1701 - krytyczny w ABS. Nie daje się skasować. Po włożeniu kluczyka skanuje ABS. Wywala błąd ABS, VDC, HILL HOLDER jeszcze przed próbą uruchomienia silnika.

[lechtak]

Żeby było ciekawiej patrzę w CAN i:
U0426 - MiniCrypt

A to mi wygląda na uszkodzony nadajnik immobilizera. A jak immo nie puści to takie błędy generuje w centralkach.

[Maciek-156]

A akumulator to masz ok?

[kryzys123]

A akumulator to masz ok?

Akumulator ładowany ok. 12h. Po naładowaniu 12,88V. Wygląda na sprawny. Niestety nie posiadam drugiego akumulatora o podobnym prądzie rozruchu, więc nie mogę podmienić i całkowicie wykluczyć winy akumulatora.