Witam
Dzisiaj mialem okazje to podlaczylem sobie kompa pod CDIFa i poogladalem, pokombinowalem...
Jezeli chodzi o przeplywke to dane raczej sa prawidlowe (oscyluja wg danych, ktore wyszukalem na forum i sa raczej stabilne). Reszta tez ok, troszke wg programu zawyza wskaznik temp (u mnie 90, wg danych 75 stopnii).
Zaniepokoila mnie sonda lambda - miala straszne wahania od 60 do praktycznie 880. Dzialo sie tak na luzie, podobnie wygladalo to podczas przytrzymania obrotow na 3000. W ogole nie moga sie ustabilizowac, jezeli juz to na jakies max 3 sekundy. Oczywiscie wraz ze skokami wskazan sondy skakaly sobie czasy wtrysku (czy to moze byc przyczyna falowania obrotow na jalowym biegu)?
W komputerze nie zarejestrowano zadnego bledu... Czy lambda do wymiany? (mam wersje 1.8 144 km, czyli jedna sonda).
Inna sprawa, ze namieszalem chyba klikajac 1000 razy na autoadaptacje, po czym ledwie odpalilem samochod, ale juz sie chyba wszystko powoli stabilizuje. Moje pytanie dotyczace tego jest takie, czy autoadaptacje i zapis do sterownika klikamy na wlaczonym silniku czy tylko zaplonie? Jezeli na wlaczonym silniku to czy ma byc on zimny czy cieply?
No i jezeli stwierdzcie ze to sonda, to czy mozna stosowac z powodzeniem zaminniki dostepne na alledrogo...
Pozdrawiam![]()