Czekaj bo nie kumam. Sprawdzałaś kompresje i wyszło 16 barów ? Jedz do mechanika to sprawdzi ci i ciśnienie oleju próbnikiem czy jak to tam się zwie i tyle.
Czekaj bo nie kumam. Sprawdzałaś kompresje i wyszło 16 barów ? Jedz do mechanika to sprawdzi ci i ciśnienie oleju próbnikiem czy jak to tam się zwie i tyle.
~ taka była piękna ! :C
Tak kazałam mu to sprawdzić jak ta uszczelkę i świece wymienial
No to nie jest źle, silnik wygląda na zdrowy, pod warunkiem że nie żłopie oleju. Co do robocizny. Powinna się ona zamknąć TYLKO w ustawieniu rozrządu na nowo. Bo przy wymianie wariatora trzeba tylko zrzucić pasek napinaczem, zdjąć pokrywy i odkręcić wariator (kilka śrub) założyć nowy i ponownie ustawić rozrząd na BLOKADACH, nie na znaki i flamastry tylko specjalne blokady pod wałki. Więc jeśli będziesz to robiła to pytaj gości którzy się zadeklarują że zrobią to- czy mają blokady bo dużo jest cwaniaków którzy przytakną o blokadach a zrobią to na oko
ps. zapomniałem o najważniejszym XD robocizna max 300-350zł
ps2. jak chcesz zapraszam. 140km masz do mnie, mam mechanika który robił to u mnie, posiada blokady bo kupywał je specjalnie dla mnie, wariator też zakładał
~ taka była piękna ! :C
A to cisnienie oleju to na co ma,wplyw? Olej sprawdzam prawi codziennie nie widzę żeby ubywal
na to że jeśli nie ma dobrego ciśnienia oleju, np pompa padła albo sprzedali Ci lipną to silnik nie jest smarowany przez co może po prostu paść w trupa XD Dodatkowo staraj się nie mulić tego auta (jak już je zrobisz) bo nie lubia niskich obrotów przy czym jest to też nie zdrowe bo poniżej 2 tyś obrotów pompa oleju nie wytwarza dobrego ciśnienia. Więc staraj się go trzymać +2tyś obrotów. Tak samo żadnego przyspieszania niskim biegiem z 1.5tyś obrotów. Zdrowsza jest redukcja i but niż zamuła
~ taka była piękna ! :C
Ja generalnie szybko nie jezdze. Jak jest zimny silnik to z jedynki na dwójkę to wchodzi prawie przy 3 tys obrotów ale nie zawsze i wtedy slysze jak wyje...nie wiem czy to normalneja tam spokojny kierowca jestem
![]()
ale za spokojnie też nie może być bo rozwalisz silnik. Na zimnym też nie katuj bo rezultat będzie ten sam. Napisałem Ci PW, odczytaj.
Co Ci znowu wyje ?
~ taka była piękna ! :C
To znawco daj jej 1200zł na zrobienie tego to wtedy nie będziesz się musiał tak spinać.
A tak btw, dowiedz się co nieco o działaniu wariatora i jak on jest zbudowany w środku. Wtedy ci się trochę rozjaśni ile musi mieć przebiegu wariator by się cokolwiek stało z silnikiem.
I przy wymianie nowy pasek rozrządu załóż.
Na zimnym max tak do 3,5tys i nie sugeruj się wskaźnikiem temperatury na desce rozdzielczym bo on pokazuje temperature cieczy chłodzącej, a nie temperatury oleju
I nie ma się co stresować, nie róbmy z alfy jakiegoś auta specjalnej troski, gdzie tego nie można, tamtego nie można. Użytkować jak każde inne auto i śmigać dalej.
Ostatnio edytowane przez m4tinez ; 12-09-2014 o 20:57
Ludki ja na prawde nie chce stracic tych 3 tysięcy i silnika rozwalic bo wtedy to będzie klapa. Dla mnie silnik nie pracuje prawidlowo i zastanawiam sie czy mam jezdzic autem bo jak,mam je zajechać to dziekuje. Nie znam sie wiec pytam. Rozumiem, ze jeśli sie rozwali to stanę?
Jak sobie czlowiek tak poczyta to ma dosycwiem jedno
nie chce rozwalić silnika. I tak za dużo juz wiem
kolega nie zna tyle części do auta co ja
Aaaaa i generalnie sie pogubilamto mogę jezdzic czy nie mogę
![]()
Ostatnio edytowane przez Goniaa ; 12-09-2014 o 21:04
Możesz ale zrób wariator, to powinien być priorytet. A to ja koledze powyżej proponuje poczytać jakie mogą być skutki rozwalonego wariatora. Od wciągnięcia oleju na jednej trasie, po szarpanie, nierówną prace a od tego do uszkodzenia czegoś już krótka droga.
~ taka była piękna ! :C