Na szczęście komputer zawyżabo jak by na odwrót to bym już chyba na zawał zszedł z tym spalaniem. Nie wiem czemu tak ale narazie wszystkie cztery pomiary spalania jakie przeprowadziłem potwierdzają że komp zawyża przynajmniej o 0,5l a im więcej po mieście tym więcej przekłamuje ( oczywiście na niekorzyść kierowcy)
Zaobserwujcie zachowanie swojego chwilowego spalania, u mnie to wygląada następująco:
przyśpieszając 12-16l , po osiągnięciu i utrzymywanej żądanej prędkości ( cały czas nie ściągając nogi z gazu ) 9-13 l , po zdjęciu nogi z gazu gdy komputer wskoczy na 2l i ponownym wciśnięciu pedału gazu by utrzymać zadaną prędkość 5-8 l. Ale gdybym nie sciągał nogi z gazu te podwyższone spalanie utrzymywało by mi się przez dłuższy okres.