Co do wyciszenia mam drobną uwagę. Słychać opony. Nie wiem czy jest to kwestia nowości gum, ale mam wrażenie, że w Passacie B6 było ciszej również na nowych oponach.
Co do wyciszenia mam drobną uwagę. Słychać opony. Nie wiem czy jest to kwestia nowości gum, ale mam wrażenie, że w Passacie B6 było ciszej również na nowych oponach.
Wiesz,to nie tylko kwestia wyciszenia ale również kwestia cichobieżności opon. Jak kupiłem Alfe miałem kapcie Michelin, poprawnie zachowywały się na mokrym i suchym asfalcie a przy tym były cichuteńkie bez względu na prędkość. Potem zmieniłem na Pirelli które pod względem trzymania się nawierzchni były lepsze od Michelin na mokrym ale potwornie huczały, aż głowa bolała, jakby wszystkie łożyska były do wymiany.
Niewątpliwie masz rację. Do tej pory sądziłem, że Pirelki należą raczej do cichszych. Dotychczas jeździłem na Good Yearach, Michelinach i Dunlopach.
Pirelli PZero Rosso ? dzisiaj przesiadłem się na 18 z ta oponą ... Halas jest znaczny ale jak fajnie rusza i hamuje a jak fajnie zmienia się pas.
Witam
Odświeżę trochę ten temat. Mam przejechane 3000 i też liczyłem że przejdzie ale moim zdaniem nic się nie poprawia (czasem odnoszę wrażenie iż pogarsza). Nie mam problemu z włączaniem biegów ale synchronizacja miedzy 1 a 2 i czasem 2 a 3 to jak na moje ucho problem. Dźwięk przy przełączaniu nie porównując ale jak z IKARUSA. Wybieram się do serwisu a informacja czy u kogoś występuję coś podobnego (i może już to zgłaszał) bedzie pomocna.
Czytałem tez AlfaOwners i tam niektórym wymieniali cale skrzynie i w ich serwisach chyba już nie udają ze problem nie istnieje.
Dzieki
Ostatnio edytowane przez rado77 ; 11-03-2011 o 15:09
Skrzynia nie jest rewelacyjna. Hałasów żadnych po 1000km nie slychać, ale biegi wchodzą na prawdę ciężko.
Zonk: zgubiłem klapkę od spryskiwacza reflektora. Na 100% nikt nie ukradł.
Prawa. Już zamówiona w serwisie, na gwarancji. Przy okazji obejrzeliśmy wszystkie klapki w Julkach w salonie. W każdej klapka nie jest rewelacyjnie dopasowana![]()
Tak myślałem, że to nikt nie ukradł, tylko odpadło. Oczywiście sprzedawca odkręca kota ogonem. Napiszę mu oświadczenie, że w czasie jazdy widziałem, jak odpadło. Szmelc. Poza tym nie mogę narzekać.
Zonk: zgubiłem klapkę od spryskiwacza reflektora. Na 100% nikt nie ukradł.[/QUOTE]
hehe w mojej toyocie avensis też pogubiłem a w serwisie usłyszałem że klapki nie odlatują do prędkości 100 km/h. i bądź tu mądry