Viking i paxaro to sieć Continentala.
Viking i paxaro to sieć Continentala.
SZUKASZ NOWYCH OPON? NAPISZ PRZYGOTUJE OFERTĘ.
DYSPONUJE DUŻĄ ILOŚCIĄ OPON NOWYCH JAK I UŻYWANYCH!!
Felgi nowe i używane! dystanse każdy rodzaj !
A co powiesz o conti i michelinie? Tak się składa że importuje używki z Niemiec i większość popekanych opon to Continental i Michelin. Niestety. Dunlopa jeszcze nie miałem popekanego. Goodyear to się z Tobą zgadzam. Ząbkuje się. Dużo też robią nowe auta w kombi. Lekkie tyle i kierunkowe opony się zabkuja.
SZUKASZ NOWYCH OPON? NAPISZ PRZYGOTUJE OFERTĘ.
DYSPONUJE DUŻĄ ILOŚCIĄ OPON NOWYCH JAK I UŻYWANYCH!!
Felgi nowe i używane! dystanse każdy rodzaj !
W ilo-letnich te popękania ? bo nie sądzę żeby w młodszych niż 5 lat. Miałem Michelin Primacy HP z 2009r - i miały objawy "parcienia" na brzegach pomiędzy bieżnikiem a bokiem opony. No ale trudno żeby nie miały w takim wieku! Conti zimówki mam z 2010 czy 11 - żadnych popękań. Inna sprawa że same w sobie pęknięcia gumy nie są jakąś wadą trzyma co innego pod spodem, ale świadczą o wieku/zestarzeniu opony i warto ją z powodu wieku zmienić.
A to że cośtam jest w sieci Conti czy Michelin to nie znaczy że to jest to samo.
Mi się z amatorskiergo punktu widzenia potwierdza to co kolega pracujący w wulkanizacji napisał : Continental na podium bez dwóch zdań ( a mam poprzednie TS830, teraz są TS850 więc pewnie jeszcze lepsze), Nokian WRA3 - świetne , zwłaszcza w stos do ceny, Falken Eurowinter - pierwszy raz w tym roku wiec niewiele doświadczeń - wstępnie tak jak Belfer pisał - bardzo ok (a tańsze od Nokianów - nietypowy rozmiar potrzebowałem).
Więc zdaję relację.
Na śniegu - bez uwag, w poprzednim aucie miałem Fuldę Kristall i te nadlewki lepiej się przedzierają przez śnieg.
Na lodzie - jak to na lodzie, nie ma mocnych, poślizgi się zdarzały, VDC daje radę, nie odbiegały od innych na jakich jeździłem.
Na suchym - tu zabawa. Wszystko zależy od temperatury. Jak jest na minusie jakoś idzie, jak jest ciepło (powyżej 5 st) bieżnik generuje taki hałas, że przy obrotach 1800-2500 na gładkim asfalcie opony zagłuszają silnik. Dodatkowo fajny dźwięk się pojawia przy mocniejszym hamowaniu, jak wyłączanie bombowca
Ogólnie nie było tak źle jak mogło się wydawać. Przyczepność dobra, hamowanie bez problemów, w zakrętach ok. Największa osiągnięta prędkość ok 140, bez problemów z trakcją.
Jednak ze względu na hałas na następną zimę kupię coś normalniejszego.
Pozdrawiam
Cześć,
Mam taką rozkminę: mam felgi 18", które lubię, na przodzie opony szerokości 225 w dobrym stanie, z tyłu szerokość 235, które z bólem dojeżdżą do zimy. Na zimę przewidziany mam komplet alu 16", chyba podstawowy dla tego modelu. Średnio mi się podoba. Opony na nim to 215 55 16 w niezłym stanie.
1. Czy opona 225 / 18 to dobry pomysł? Założył poprzedni właściciel aby łatwiej było w koleinach.
2. Czy jest sens sprzedawać te felgi 16 z oponami na nich i za to kupić komplet zimówek? Czy te zimówki mogą być w 225?
Dzięki,
Maciek
Ad 1
ja z 205/16 przeskoczyłem od razu na 235/18 i jest ok. 225 w normalnej cenie ma niski profil, normalny profil ma w dziwnej cenie. 235/45 ma więcej gumy ale nie ma balona, jest dobrze jeśli chodzi o komfort. Koleiny czuć, owszem, ale kierownicy przecież z rąk nie wyrywa. Tak więc cieszę się, że nie wziąłem 225 jak niektórzy radzili. Poza tym to tylko 1cm różnicy na szerokości opony, więc moim zdaniem nie ma co kombinować tylko założyć rozmiar fabryczny 235/45 R18. Przecież to nie jest opona jak w tirze a nawet byle SUVy mają szersze kapcie, bo nawet 255 widuję często.
Ad 2 zimówka lepsza jest cieńsza, ale na pewno nie należy na zimę dawać niższego profilu a nawet dobrze dać większy. Również zostały mi felgi 16" i mimo, że mam na nie zimówki 215/55 za darmo, to nie wiem czy o dobry pomysł. Z drugiej strony kolejny komplet opon na 18" to spory koszt. Sam jeszcze nie wiem jak zrobię.
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
Dałbym sobie spokój z tym mitem, że zimówka lepsza jest cieńsza. Może w rajdach z kolcami tak jest, ale nie na mokrym asfalcie, na którym jeździ się 90% czasu w zimę.
To nie mit to prawda. Mniejsze są lepsze jeśli chodzi np on ruszania ze śniegu i to bez porównania
Włoszka
1.9 JTD-m 8v 88KW - prosto, solidnie bezproblemowo
![]()
Ale ma się to nijak do tego, że większość czasu jeździ się po mokrym asfalcie, gdzie lepsze są już szerokie opony. Mieszkam w Warszawie, w poprzednim roku opony zimowe były potrzebne na dwa tygodnie, natomiast dwa lata temu nie trafiłem w ogóle na śnieg. Podsumowując, ja bym nie kombinował, tylko zakładał nominalny rozmiar.