Wszystkie diesle 159 mają DPF, więc dostaną w Niemczech zieloną plakietkę. Problem jest taki, że za diesla zapłacisz wyższy podatek drogowy.
Benzynowe 1.9 i 2.2 są jak najbardziej ok, ale warto szukać aut po wymianie łańcucha rozrządu. Niestety jak przyjdzie ci naprawiać tą awarię w Niemczech to 2.000 E może być mało. Chyba, że sam dobierzesz części i zlecisz naprawę, wtedy sporo mniej. Mówi się, że taka naprawa w Polsce to raczej kwoty małych kilku tysięcy.
Poza tym niuansem silniki są ok. Ja bym dziś szukał zadbanej 2.2 (choć mało takich w PL, ze względu na akcyzę).