Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Jadę sobie do UK. Widziałem po drodze 4 Giulie. Co ciekawe 3 czerwone i jedną szarą.
Jacek Balkan skompromitował się dla mnie jako dziennikarz motoryzacyjny i nie chodzi mi tu bynajmniej o krytykę auta. Zdenerwował mnie kompletny brak profesjonalizmu - porównywanie do różnych segmentów, błędy merytoryczne (jak chociażby wymiary auta) czy brak znajomości podstawowych faktów (czasy na Nurburgring to vademecum dziennikarza motoryzacyjnego). Takie dyletanctwo można zwalaczać na dwa sposoby - przestać słuchać opinii tego człowieka i/lub wytykać mu jego brak profesjonalizmu, jak to uczynił jeden z forumowiczów.
Że też Ci się chciało napisać długi list.
Lepiej by Ci było w tym samym czasie obejrzeć mecz piłki nożnej, czy iść z żoną na spacer.
Byłby może sens pisania do odbiorców słów dziennikarzy; ale też wątpię.
To jest stacja radiowa o miernych kompetencjach dziennikarzy (i równie wysokim poziomie samooceny), zarówno w motoryzacji, jak i w polityce.
Nastawiona na emocje, a nie wiedzę.
Jak chcesz posłuchać dobrego radia, a lubisz muzykę, to włącz sobie program II.
Chociaż i tu można mieć czasem wątpliwości...
Ostatnio edytowane przez kazikx ; 24-02-2017 o 17:57
A jakoś tak po postach tu na forum postanowiłem napisać i może dać gościowi albo redaktorom naczelnym trochę do pomyślenia.
Pisałem w lunchtime-ie ale z pracy, więc o żadnym spacerze ni było mowy. Meczy nie oglądamA wyszedł długi mail, bo jak się zirytuję to wpadam w słowotok
- - - Updated - - -
Martwi mnie tylko jedna rzecz o której wspominał gość, że w tym aucie już skrzypiały elementy wnętrza. Wiem że to auto swoje przeszło bo jeździło przez ostatnie miesiące od dziennikarza do dziennikarza, i było mocniej eksploatowane, tyle że wnętrza to aż tak chyba nie absorbowało. Wiem też że to auto dzisiaj ma 16tys km przebiegu, i jest na sprzedaż (270tys) - bo mi gość w salonie AR w Bielsku w ostatni weekend o tym wspomniał (nawet siadłem sobie w środku pooglądać samochód). Słabo żeby przy takim przebiegu już odzwyały się plastiki.
Zmierzam do tego że moja 159 (2010r) ma obecnie 64tys i już jakieś elementy też zaczynają się tłuc/trzeszczeć na dziurach, a fotel kierowcy to już niemiłosiernie skrzypi na ostrych zakrętach, przy przyspieszaniu/progach itp (4 razy już go wyciągałem, smarowałem, obklejałem plastrami elementy metalowe itp i pomaga na parę dni/tygodni max). Giulietta 2013 żony ma 16tys km/3.5 roku i też już fotel skrzypiał od ok roku (na szczęście po przesmarowaniu 2mce temu przestał) ale tez już coś tam tłucze się czy trzeszczy na dziurach (min tylne zawieszenie). Takie rzeczy mnie naprawdę denerwują, można było sobie tłumaczyć wcześniej że jednak cena była dużo niższa niż niemiecka trójca, ale jeśli tak samo będzie w Giuli/Stelvio przy cenach praktycznie jak w top markach to podzękuje i następnym autem będzie niestety BMW najprawdopodobniej 428 GC.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Warto takie rzeczy pisać i nawet zostawiać. W internecie nic nie ginie. Jak ktoś w przyszłości będzie szukał informacji na temat pana Balkana to znajdzie i będzie sobie mógł wyrobić zdanie. My tu opisujemy fakty.
Azar, ale dzisiaj są już inne czasy niż jeszcze na początku XX wieku.
Dziś nie bardzo liczą się już fakty, a tylko interpretacje.
- - - Updated - - -
Może coś i dasz im do myślenia...
Z pewnością jednak więcej Twój wpis da pozytywnego myślenia potencjalnym kupcom Giulii, którzy zbłądzą pod strzechę forum w poszukiwaniu opinii.
I to jest najważniejsze.
Po drugiej audycji nie wiem czego już chce pan Balkan. Narzeka, że nie da się jeździć codziennie tym samochodem a potem, że lubi zwariowane niebezpieczne.
Wsteczny bez zabezpieczenia wpinany w lewo góra to faktycznie słabe rozwiązanie. Na samym początku też miałem z tym problem. Można się przyzwyczaić ale w podbramkowej sytuacji można też się pomylić
Odnośnie do ceramicznych hamulców. Ekspertem nie jestem ale jeździłem dwoma samochodami z ceramicznymi hamulcami i mądrzejsi ode mnie uprzedzali, że trzeba uważać bo nierozgrzane działają gorzej niż „zwykłe”. Faktycznie zanim się rozgrzały to guma ale po brzytwaJeśli ktoś życzy sobie taki układ wydaje 30tys zł to raczej powinien doczytać z czym to się je. Że już o tym, że dziennikarz motoryzacyjny powinien to wiedzieć nie wspomnę. Jest wersja z „normalnymi”. Ceramikę się kupuje z myślą o torach i niestety wymaga to wyrzeczeń. Z reszta jak całe „usportowienie”.
Jednak mimo "usportownienia" to może być samochód do codziennej jazdy. Od tego jest DNA. W trybie Normal jeździ się Normalnie (zaskakujące).
Dźwięk silnika w zależności od trybu jest sterowany bardzo znacząco. Tryb dynamic jest już przyjemnie głośny. W trybie Normal jest umiarkowany do codziennej jazdy. Ja akurat wolę jak mniej dudni i da się słuchać radia. To nie jest tak, że nie słychać silnika tylko jest ciszej niż w Dynamic i Race. Jak chcę ryczeć to zmieniam tryb. Z zewnątrz faktycznie w każdym trybie pięknie bulgocze. Wydaje mi się, że panu Balkanowi spodobał by się emulator z głośników skoro lubi jeździć głośno ale powoli
To nie będzie niemiecki samochód i nie będzie miał niemieckich cech. Całe szczęście. Za to kochamy Alfy![]()
Może Balkan?
Po tym co pisaliście szkoda mi czasu na odsłuchanie ignoranta.
Może auto skrzypiało, a może użył stereotypu, o czym kilku Was wspominało.
Nie sądzę, żeby to był faktyczny powód do niepokoju, zwłaszcza, że w Cassino stale proces produkcji jest monitorowany i korygowany.
A co do pisania i braku zgody na takie działania, jak w tym radiowym programie to popieram (podobnie jak na naszym forum).
Amerykanie opanowali to do perfekcji, zasypując biura polityków korespondencją w sprawach, w których nie zgadzali się z ich działaniami.
Ale co kraj to obyczaj, a bylejakość bywa częstym elementem naszej rzeczywistości, co pokazał redaktor Balkan.
Alfa Romeo Nel Cuore