Nie wstydzę się,zawsze kupuje auta za ciężko zarobione pieniądze,może nie jestem bogatym i nie jeżdże lususowymi markami,dla mnie kupno 156 było wielkim sukcesem pracowałem na pierwszą alfę bardzo długo zanim kupiłem,przed kupnem czytałem wiele o tych autach opinii negatywnych pomimo to pojechałem,zobaczyłem przejechałem się i zrozumiałęm,że są to samochody inne niż wszystkie,dają niesamowitą frajdę z jazdy,piękne z duszą itd.
dlaczego jeżdżę passatem skoro tak bronię marki i interesuje się nią,oglądam za każdą przejechaną alfą?passat jest bardzo pojemnym autem kombi,który jest dla mnie idealny do pracy jaką wykonuję,inne auta odpadają,miałem 156sw ale niestety bagażnik był mały i dlatego musiałem sprzedać plus słaba podłoga.
Ważne,że za swoje pieniądze ciężko zarobione bez kredytów,może stare ale własne.
Nie rozumiem po co ludzie wchodzą od paru lat tylko po to aby demotywowac innych użytkowników do tej marki,gnębienie psychiczne,ludzie czekają tyle czasu na nowy model/modele przyjdzie taki banan i wróży z fusów słaniając się faktami.
Prawdziwi alfaholikiem jest ten co czeka,nie narzeka a wręcz przeciwnie,jest optymistą i widzi pół szklanki pełnej a nie pustej.
Czym więcej kasy tym człowiek jest większym burakiem i nie szanuje biedniejszych od siebie,najedzony biednego nie zrozumie.
Czekajmy na nowy model ja wierzę w to,że Giulia będzie bombą,ceny swoja sprawą,wszyscy wiemy,że alfy bardzo szybko zlatują z ceny,także to jest plus i nie będzie tak źle.
Dobrze,że na forum passata nie ma takich ludzi przemądrzałych jak ten użytkownik,każdy jest miły,sympatyczny wspiera,dobrej myśli i po co taki co wejdzie powróży,zdemotywuje,pognębi słabą sprzedażą.
Najśmieszniejsze będzie to gdy zobaczmy już Giulię,ludzie nagle zaczną się ślinić,ale wcześniej pitolenie o małej sprzedaży.
Będzie dobrze,nie ma się co przejmować,na początku będzie drogo,ale z czasem będą pewnie przystępne i osiągalne ceny na rynku wtórnym,grunt to pozytywne myślenie,jojdaczenie na markę nic tu nie da
obecnie moim marzeniem jest 166,może śmieszne,ale są tacy ludzie,którym marzy się 166 bo 159 jest nieosiągalne jak na razie,myślę,że niedługo będę szczęśliwym posiadaczem takiej 166 2.4jtd i wrócę do korzeni,bo passat nie daje mi takiej radości jak alfa
Moim zdaniem najładniejsza wizka jest dana ostatnio przeze mnie czyli-tak mi się widzi następca 159,ale ile osób tyle opinii
najgorsze w posiadaniu alfy jest chyba opinia o nich,każdy się ze mnie śmiał,że mam alfę romeo,drwienie,dogryzanie,żarty były na porządku dziennym,strasznie to denerwujące,takie w stylu tego człowieka,który jest anty w tym temacie.
Wiadomo,że kazdy jest mądrzejszy od radia,od prezesów,dyrektorów,inżynierów itd itd takim ludziom jeśli mogę doradzić to złożyć papiery i pokazać/wykazać się,bo najłatwiej to jest narzekać i śmiać się a najtrudniej wdrążyć to w życie,każdemu łatwo się gada ,a tu chodzi o inwestowanie takich sum,że głowa mała.
Alfa romeo istnieje od tylu lat,zawsze jakoś przędła produkcję,większość wybierała inne marki i jakoś dalej istnieje pomimo zastoju,jest fajny pomysł ambitny,trzeba go tylko wdrożyć w życie i zobaczymy jaka będzie sprzedaż,przekonamy się czy to wróżenie z fusów anty alfaholików będzie słuszne.
![]()